raz byl grzeczny jak aniolek i zasnal mi na rekach a ostatnio dal popis swoich umiejetnosci dzwiekowych

Mieszkam w Niemczech i tutaj u lekarzy w poczekalni jest duuuzo zabawek dla dzieci. Pierwsze co moje lobuzy robia to smigaja obczaic teren zabawkowy :)

wesołe, do wszystkich podchodzi, z każdym gada po swojemu :)

zazwyczaj sie ladnie bawi, duzo gada i zaczepia ludzi ale poza tym ok ;)

Zależy które dziecko .. i do czasu. Jesli czeka sie na wizyte  2,5 godziny .. .to nie ma szansy.. kazde bedzie niegrzeczne po takim czasie.

gzreczny i jeszcze zaczepia wszystkich ludzi i się do nich śmieje :) natomiast to co ostatnio odwalił u pediatry to cała się trzęsłam bo tak się darł ze nie wiedziałam ze tak potrafi... pól miasta go słyszało i to oczywiście bez przyczyny

na pewno nie usiedzi w miejscu i lubi głośno gadac.