No głównie jak ktoś o czymś wspomni albo gdzieś w internecie coś widzę, ostatnio ktoś wspominał w domu o kotletach z piersi i dziś były :D wczoraj w tv widziałam suflet i T ma mi zrobić dziś po pracy :p

Na lody i sok jabłkowy :)

Duuużo tego było. Pepsi, lody, czekolada pod różną postacią, krupnik siostry, arbuz i w pierwszym trymestrze maliny. Aaa i kwaśne żelki oraz kwaśne maoam !:D

Ja na początku na wszelkiego rodzaje cytrusy, lody, potem pojawił się sezon na truskawki to już w ogóle wpiepszalam ile wlezie. A teraz pod koniec mam ochotki na słodkości.

to ja jestem wyjątkiem bo zachcianek nie miałam :)

Lody :D

Lody i czereśnie. Ogólnie wszystkie owoce wpierdzielałam kilogramami:)

do polowy 2 trymestru na wszystko :d chipsy, slodycze, gyrosy itp;pjakos pod koniec 2 trymestru zaczelam miec obrzydzenie do smażonych mies i ryb, nie wiem dlaczego ale ubzduralam sobie, ze sa niedopieczone;p az mnie na wymioty bierze jak jem niekiedy piersi z kurczaka w panierce albo rybe smażona;p

Czekolada tony czekolady a normalnie slodkiego nie jadam :)