kotów :D

Jak na razie to nieogolonego wujka Piotrka :)

Moja się boi jak kicham.

panicznie odkurzacza,konczy sie tym ze odkurzam z 11 kg ciezarkiem na rekach, czasem bywaja dni ze jest ok, stoi kolo mnie i nawet dotyka odkurzacza, czesciej jednak placze jak tylko go wlacze:(

Starszy panicznie boi sie pajakow . Krzyczy : " Mamo zabij tego pajaka " a potem przezywa , ze ten pajak nie zyje
Mlodszy jak narazie wybuchnal raz placzem na widok mojej kolezanki , ktora go chciala wziasc na rece :)

Boi się mnie jak zobaczy w umytych rozczesanych prostych mokrych włosach. Kiedyś jak spala to sobie wyprostowalam, corka się budzi więc biegne do pokoju a ona w ryk jakby diabła zobaczyla...masakra musiałam po meza do pracy dzwonic żeby przyszedł bo nie mogłam jej uspokoić i szybko pod kran myć głowę żeby loki wróciły. Taka sytuacja była dwa razy. No cóż nie mogę póki co prostowac włosów. Przeważnie chodzę w
związanych więc jak je rozpuszcze to też jej coś nie gra i patrzy ns mnie jak na ufoludka

jak ktoś zakaszle albo kichnie

Syn wiercenia wiertarką i takiej gumowej piłeczki z \"kolcami\"
Córka odkurzacza, króliczków (dziadkowie mają), mnie w umytych włosach z ręcznikiem na głowie.

Kichania i kaszlenia. ;)