« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dioksyneczka
dioksyneczka

2012-12-30 16:15

|

Uwagi i opinie

Na ile przed porodem, i czy w ogóle dotknął was syndrom "wicia gniazda"

..bo Ja od wczoraj chodzę, i mogłabym sprzatac, przekladac, myc, szorowac, nawet kurki od kuchenki ktorych nigdy nie chcialo mi sie wyczyscic, czyscilam wczoraj godzine, az do perfekcyjnej czystosci... :P

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nadalka

Mnie ten syndrom nie dotknął nic a nic:)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mangoo

mnie tez nie dotknał ;p przewaznie mam posprzatane, bo mam alergie na kurz :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sensual

6-7 msc

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lollipop270

mnie się nie chce ;p za leniwa się zrobiłam

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

Ja sprzątałam cały trzeci trymestr, ale bardziej z nudów. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
perla87

No od razu jak się przestałam źle czuć, to ruszyłam z pędzlem do pokoju Bąbla celem przemalowania mebli na biało :) ubzdurałam sobie, że biały to taki kolor czystości i że meble będą właśnie w takim kolorze:) Potem zaczęłam meblować (mając jedynie szafę i komodę... ale co tam...), przekładać inne graty mojego Męża w kąt pokoju by zrobić miejsca na łóżeczko, którego jeszcze długo nie mieliśmy, a teraz Mąż wyszedł z założenia, że i tak trzeba będzie wnieść je do sypialni:D Później zaczęłam kompletować ubranka, prać je, prasować i układać w komodzie kolorystycznie :D i w sumie w listopadzie zakończyłam swoje wszelakie prace związane z przygotowaniem kąta dla dziecka:) Teraz by mi się nie chciało robić tego wszystkiego. Już wystarczy mi, że muszę sprzątać to co na bieżąco...a i tak czasem lecę po najniższej linii oporu :) A do pokoju Bąbla nie wchodzę. Chyba że tylko wnieść tam stertę ciuchów do prasowana z nadzieję, że wyprasują się same;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ellie2007

Na samym poczatku juz no ale i tak sie nie wyrobilam ze wszystkim bo mlody sie pospieszyl troszke

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

mnie nie dotknal, ostatnia rzecz jaka chcialo mi sie pod koniec ciazy robic to sprzatac;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anikaa269

ja jestem an etapie prania i prasowania ciuszkow, recznikow,itd. mam juz wiekszosc poprane i pukladane, opstatki zostaly. niedlugo rozloze chyba kolyske, dokupuje ost rzeczy do pielegnacji maluszka i mysle ze w przeciagu 2-3 tyg bede miala wszystko gotowe.
Jesli chodiz o sprztanie to przy 2 kotach i psie moje dziecko raczej sterylnie nie bedzie wychowywane, jest czysto,ale nie do przesady.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marcelka089

w 6 mc-u zaczęłam kompletować wyprawkę, a gdzieś po 7 mc-u mnie roznosiło i chciałam mieć już wszystko wysprzątane, poukładane i rozłożone. bałam się, że mogę nie zdążyć. na początku 9 mc-a miałam wszystko zrobione i tylko czekałam aż mnie weźmie :)