« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mariola159
mariola159

2016-09-04 07:34

|

Pozostałe

Na jakim etapie związku można przy sobie puszczać bąki?

Na jakim etapie związku można przy sobie puszczać bąki? Wyniki tej sondy przyniosły odpowiedź


Ponoć jeśli puszczacie przy sobie bąki, to znaczy, że etap szaleńczego zakochania macie za sobą. Z drugiej strony, niektórzy tłumaczą to jako kolejny, jeszcze bardziej zaawansowany poziom związku. Ponad 125 osób postanowiło raz na zawsze rozprawić się z tą niekiedy śmierdzącą sprawą.

Serwis Mic.com przeprowadził ankietę na 129 osobach w wieku od 20 do 30 lat, pytając "jak długo spotykasz się z kimś, zanim otwarcie puścisz bąka przy tej osobie?". Okazało się, że na swobodne pierdzenie w związku uwzględnieni w badaniu najczęściej pozwalają sobie w okresie od 2 do 6 miesięcy od rozpoczęcia relacji. Taką opcję wybrało 29% ankietowanych.

Druga najpopularniejsza odpowiedź to okres od 6 miesięcy do jednego roku, kiedy poczucie komfortu zdecydowanie wzrasta.

Co ciekawe, pierwszy bąk można postawić na równi z wyznaniem "kocham cię". Do takiego wniosku dochodzimy, analizując z kolei badanie serwisu Match.com – pary wyznają sobie miłość zazwyczaj po 5 miesiącach spotykania się, czyli w momencie jak najbardziej premierowym dla niekiedy nieładnie pachnących niespodzianek w związku.


http://noizz.pl/lifestyle/na-jakim-etapie-zwiazku-mozna-przy-sobie-puszczac-baki-wyniki-tej-sondy-przyniosly/30rwqbp?utm_source=onet.pl&utm_medium=referral&utm_campaign=sgwidget_10


A czy ty/twój parter puszcza bąki przy drugiej osobie?


81.82%
TAK
18.18%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
Uważa to za niekulturalne zachowanie, a jesteśmy parą zdecydowanie dłużej niż rok.
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
Serio ? To mój maz musiałby wychodzić z pokoju miliard razy dziennie .
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Ja jestem z mezem 7 lat a 8 w zwiazku, nie puszczamy przy sobie bąków do tej pory :) naturalnie że sie słyszało swojego baki, ale nigdy bezposrednio przy sobie, raczej gdzies z ukrycia w pokoju jak się wymsknął łosny w łazience :D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

To u nas hardkor :P ha ha . Ja puszczam cichacze , wtedy Wojtek włazi pod kołdre a tu bach roznosi sie :P W. znowu puszca głosno cheeky

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
Ludzka rzecz :D U nas jak u Rośliny :D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
misiaqlek
No u mnie tez jest jak u rośliny. Jak maz ugotuje grochówkę to żartujemy ze musimy rozdzielić siły na noc i musi spac w salonie bo mozemy sie nie obudzić ;D
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
halunia
Nie zgodzę się z tym że jak zaczyna aja się jaki to kończy się szaleńczo zakochanie, mój S praktycznie nigdy się przy mnie nie powstrzymywać, nawet zanim byliśmy parą. W kiedyś mnie to irytowało ale teraz już nie zwracam na to uwagi, i sama jak potrzebuje to też puszczę, chyba że jesteśmy w towarzystwie to wiadomo że kultura musi być xD

Twój komentarz