Rita podczas wypełniania musiałaś wyrazić zgodę, może nie pamiętasz  ale to trzeba było wypełnić tak czy nie

łooo panie ale duże

ile rodziłaś?

Raczej nikt Cie o zdanie nie bedzie pytal .Jesli uznaja ze to konieczne to cie natna.Ja nacinania nie czulam ale wolalabym byc nacieta.Przy drugim porodzie mnie nie nacieli tylko peklam do odbytu i uwierz ze to dopiero jest bol.Dieta przez miesiac a skutki mam do dzis .

anulla lepiej gdy natną niż gdy pękniesz...mnie nacieli a i tak pękłam do tego bardzo źle sie goiło i dużo bardziej bolało niż nacięcie.długo po porodzie czułam tą blizne. do tej pory czasami jakby uwiera...

Z drugiej strony jeśni nie ma potrzeby nacinania i nie ma ryzyka pękniecia to powiedz ze nie chcesz by cie nacinali...szwagierka miała przerwe 12 lat między porodami, przy pierwszym była nacinana a przy drugim nie bylo takiej potrzeby a i nie pękła.

natalii u mnie było podobnie ale diete miałam tylko przez tydzień...z tego całego stresu i strachu przed bólem dwa tygodnie w wc nie byłam...w szpitalu gdy pytali czy byłam skłamałam bo myślałam, że inaczej mnie do domu nie wypuszczą.

O kurde długo ja mimo ze miałam lewatywe to już tego samego dnia rano bylam siku a wieczorem lecialam do kibla za druga potrzeba:D hehe Wiem ze lepiej jest być nacieta sama byłam tego zdania póki mnie nie nacieli ten ból był silniejszy niż skurcze i bóle krzyżowe które mi nogi podejmowały gdy stałam...

fiebe-ja musialam byc na diecie bez resztkowej przez miesiac ,tyle tez pilam parafine .Od samego porodu bylam na antybiotyku aby mi sie zakarzenie nie wdalo,malo tego mialam tez krwotok.kroplowki dostawalam na zasilenie bo nie chcialam ich zmiksowanego swinstwa jesc.I tak jak pisam do dnia dzisiejszego nie jest tak jak powinno byc -(