« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiki218
wiki218

2010-04-28 18:57

|

Uwagi i opinie

Nasi mężczyźni i ich możliwości :-)

Dziewczyny opiszcie jakieś miłe sytuacje zorganizowane przez waszych mężczyzn? :):) Rocznice, wyznania... :)

U mnie np. jedno od razu przychodzi na myśl :) Kiedy mieszkałam sama w domku jednorodzinnym, obok gęstego lasu a do miasta miałam kilometr :/ bardzo brakowało mi kogoś jeszcze w domu i pewnego dnia mój W zabrał mnie do siebie i czekał tam na mnie mój nowy towarzysz :) piękna suczka rady podhalański :) ojjjj cudowna była!! myślałam, że jak zacznę go ściskać to uduszę ze szczęścia :-) jak dla mnie było to dość romantyczne :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sucha

A wiec przed ciaza bylam blondynka....gdy sie tylko dowiedzialam ze jestem w ciazy przestalam farbowac wlosy,a wiec przez 9 miesiecy byly w stanie oplakanym:) Odrosty kilometrowe ochyda...Tydzien po porodzie maz sam poszedl do mojego fryzjera i zamowil dla mnie wizyte. A ja sie zastanawialan jak sobie da rade z synkiem ponad 3 godzinki...jak ja bede robic wloski:) Spisal sie na medal a i moje wlosy doszly do porzadku:) 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika84

Eh... Moj nie nalezy do specjalnie romantycznych, ale chyba nalezy uznac, ze ostatnio sie wykazal.. Otoz- ja psychicznie fatalnie znosze ciaza (mimo, ze fizycznie bezobjawowo)- nienawidze swojego ciala, wkurza mnie, ze nic nie moge itd generalnie bez przerwy placze i krzycze, ze ciaza to najbardziej upokarzajacy stan jaki istnieje..Bleee.. Na co moj Michal, bardzo sie przejal i poprosil swojego pacjenta- jakiegos swiatowego eksperta od diamientow, zeby zrobil mi wyjatkowy pierscionek, z diamentem wlasnie, sam zaprojektowal ksztalt, zeby nie byl taki jak wszystkie ze sklepu i wreczyl mi- mowiac, ze rozumie jak mi ciezko i choc wie, ze nie moze nic zrobic, zeby mi ulzyc to wrecza mi ten pierscionek, zebym za kazdym razem jak bedzie mi zle popatrzyla sobie na niego i sie usmiechnela :)) Na poczatku dzialalo- teraz juz sie przyzwyczailam i znowu ciagle bym plakala, ale przynajmniej staram sie tego nie robic przy Michale :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiolusia28

Ja napewno nie zapomne.....jak wrocilismy z malutkim do domu moj maz podszedl do mnie wreczył mi bukiet czerwonych róz i powiedział"DZIEKUJE ZA URODZENIE SYNA" tak sie wzruszylam i zaczlam płakac.....i po chwili mu dodałam "RAZEM GO ZMAJSTROWALISMY" :):):) Tych słow nie zapomne nigdy............................. :>

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983

Mój P któregoś dnia (około miesiąc temu) wrócił wcześniej z pracy do domu, wystroił się w garnitur i poprosił mnie, żebym i ja się ładnie ubrała bo ma dla mnie niespodziankę. Zabral mnie w piękne miejsce nad rzeką i podarował mi pierścionek zaręczynowy, naprawdę piękny. Powiedział też, że kocha mnie najbardziej na świecie, że zmieniłam jego życie. oraz mówił inne bardzo wzruszające rzeczy i oświadczył mi się. Później zabrał mnie na kolację i do kina. Byłam zdumiona i bardzo szczęśliwa.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
faworytka89

moj men nie nalezy do romantycznych...
choc zawsze na rocznice, dzien kobiet czy urodzinki kupuje mi kwiaty...
chyba takie najbardziej romantyczne co zrobil to jak sie z nim poklocilam i powiedzialam ze chce przerwy...to 3 dni nie odstepywal mnie na krok, zrywal kwiatki na spacerze,zadedykowal mi piosenke, zaprosil na lody...no staral sie chlopak, wiec mu wybaczylam:D

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wiooola21

Pewnego dnia moj R. wrócił prędzej z pracy był to 13luty2009r  kazał mi się spakować na pare dni i wsiadać do samochodu, nie chciał powiedzieć gdzie jedziemy, powiedział że dowiem się na miejscu...

Zabrał mnie w spokojne, piekne miejsce gdzie spędziliśmy Walentynki i jeszcze kilka kolejnych dni...

spacery w śniegu po kolana, kolacje przy kominku.. było Cudownie!

niedługo potem okazało sie że jestem w ciąży:-))

 

Mój mąż jest mistrzem w organizowaniu niespodzianek. Jednym razem wpada z wielkim bukietem polnych kwiatów bo takie lubię najbardziej innym razem mówi ubieraj się i po chwili siedzimy w pociągu i jedziemy nad morze a Małym zajmuje się teściowa (często zdarzają się takie wypady ) ale największym zaskoczeniem było dla mnie jak Nasz synek miał pół roku kiedy to obudziłam się "rano" chyba koło 12 było :) wstałam zastałam na stoliku śniadanko i zimną kawke (moją ulubioną) i karteczkę "jesteśmy na spacerku a Ty sobie odpocznij" normalnie takiego szoku nigdy nie przeżyłam bo mój ukochany  nie chciał nigdy sam wychodzic z Jasiem na dwór i to w niedzielę rano :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justysiant

Moj luby za to jest baaaardzo romantyczny...kwiatki, kolacja, spacery, kino itd. to juz u mnie normalka, ale nie zapomnę jak usiadł kolo mnie przytulił mnie i powiedział ze chce sie ze mna zestarzeć....albo jak powiedzial ze syn którego mu urodze bedzie najpiekniejszym prezętem jakim mogła bym go obdarowac. :) proste słowa ale wywołuja łzy w oczach.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martalyczek

mało to romantyczne ale niespodzianka sie udała:)wiec wyjechałam na majówke do rodziców w poprzednim tygodniu ,mielismy remontowac mieszkanie dopiero jak maluch sie urodzi a przynajmniej nie w tym miesiacu:)jak wrociłam po tygodniu cale mieszkanie było wyczyszczone ,odmalowane a w miejscu gdzie ma stac łozeczko tat nakleił motylki i ptaszki zeby maluch miał na co popatrzec:)zamiast byczyc sie 4 dni z nogami do góry moj K robil od rana do wieczora zeby zrobic mi niespodzianke:)