Makijaż, który podkreśla naturalne piękno :)
Oczywiście dostosowany do okazji. Na dzień, prawie niewidoczny, a na bal karnawałowy nie mam nic przeciwko brokatowi i  kurtynie sztucznych rzęs

zalezy jaka uroda:)

choc jak straszydlo jakies to nawet makijaz nie pomoze;/

tak ale nie tapeta warstwowa ,  ja bez pudru i tuszu na rzesach czuje sie jak bez ubrania :) 

Makijaż dodaje uroku, ale musi on być ze smakiem i koniecznie z umiarem

Pudru nie nakładam za to lekki podkład tak:) i tusz do rzęs,kiedyś bardzo intensywnie sie malowałam:P a teraz wole leciutki,bo taki jest  w porównaniu z tamtym.Mam długie rzęsy,nawet bardzo długie to podkreślam oczy tuszem i to wszystko.Uważam że każda kobieta wygląda lepiej w lekkim makijażu niż bez.

Indu nie zgodze sie z Toba . Ja bardzo dobrze wygladam bez makijazu ,mam dlugie rzesy ,zero pryszczy czy tam krostek ,brwi rowniez nie musze podkreslac bo mam ciemne chociaz jestem naturalna blondynka .

makijaz dziala jak ulepszacz:))

Delikatny makijaż podkreśla urodę. Ja używam tuszu i kredki i na tym koniec. Żadnych podkladów, pudrów itp(no chyba że jakaś specjalna okazja jest- ostatnio miałam taką okazję w czerwcu :) myślę, że im mniej tapety tym lepiej :) Indu za to dupy nie maluję i wygląda całkiem nieźle, poza tym jak ma się dupę pod spodniami to po co jeszcze malować?

Przynajmniej nie każde :P Ładny, delikatny makijaż jest jak najbardziej ok :D