ja rodziłam przez cc z tego wzgledu ze spodziewałam sie blizniaczek lekarz zadecydował ze cc. Z jednej strony sie ciesze bo strasznie bałam sie ze bede rodziła siłami natury.. w szpitalu byłam 3dni, do formy wrociłam nawet szybko ;) nie wiem jak jest przy porodzie naturalnym ale cc wcale nie jest takie złe jak wszyscy mysla;) -ja wsumie nie mam az takich złych wspomnien z cc;)

je jestem po cc i jestem zadowolona ze tak wyszlo. wiesz dokladnie kiedy urodzisz i nie ma stresu :)
wydawalo mi sie ze nie jestem odporna na bol a tu okazalo sie ze nie potrzebnie sama sie stresowala. samo znieczulenie nic nie boli. ja jestem 10 dniu po porodzie i smigam jak wczesniej. wiadomo cos tam pobolewa ale nie jest to jakis wielki bol i nie doskwiera.
o naturalnym sie nie wypowiadam bo nie wiem jak jest

Jak dla mnie to poród siłami natury.