tak juz po :) tak, planujemy razem zamieszkac i opiekowac sie nim wspolnie.

czy ojciec opiekuje się dzieckiem i je widuje ...? czy twoja mama przejęłam wszystkie obowiązki nad dzieckiem? ile dziecko ma lat/miesięcy? ja bym jednak nie zwlekała i złożyła wniosek bo nawet jak mamy wniosek bedzie uwzgledniony bedziesz musiała się postawic mamie i walczyć o dziecko ( czytałam we wczesniejszych postach ze sama wyprowadzac sie mozesz ale bez małęgo ) Kto jest obecnie opiekunem prawnym dziecka bo rozumiem że mama złożyła wniosek o bycie opiekunem prawnym ( w razie czego proszę o poprawienie
mnie)

no jasne ze sie opiekuje jest u mnie dziennie. czasem jeszcze mu nie wychodzi ( ostatnio zalozyl pampersa na lewo :D ) ale stara sie. mama ostatnio powiedziala ze jak dostanie opieke totylko 1 h widzenia i do domu ;|. hmmm.. ciezko powiedziec gdy jestem w domu to ja sie nim opiekuje ale gdy gdzies wychodzimy robi wszystko na pokaz jakby to ona byla matka. Wiktor ma 2miesiace ( 13.06.2012 ) no narazie chyba nikt skoro dopiero zlozyla prawda?

No właśnie w momencie gdy twoi rodzice chcą być opiekunami prawnymi nie sa nimi z urzedu tylko muszą złożyć wniosek. Moim zdaniem powinnaś (niestety ) mało wychodzić i i spróbować przejąc całkowicie opiekę nad dzieckiem w codziennych czynnościach. Z tego co mówisz twoja mama raczej nie należy do osób ugodowych więc absolutnie bym nie pozostawiła jej wniosku bez odpowiedzi. Macie dobre uzasadnienie na wniosek o zezwolenie na ślub ( chcecie wreszcie stworzyć rodzinę) i jeżeli wiecie na jakim gruncie stoicie ( finansowo, lokalowo itp) to ja bym złożyła wniosek . Ojciec dziecka musi przedłożyć dokumenty o zatrudnieniu , zaświadczeniu o zarobkach . Twoje dalsze kroki powinny być oparte na stosunkach z mamą ponieważ może wam dużo pomoc jak i niestet zaszkodzić.

no mam troche watpliwosci. obawiam sie ze jesli nie zadzialamy bedzie coraaz gorzej bedzie bardziej wredna. nigdy taka nie byla, odkad chce miec opieke nad Wiktorem taka jest. czasem a nawet czesciej niz tata idzie na ugode ale watpie zeby sie zgodzila z tym... teraz mi pomaga jakby nie patrzec, troche sie obawiam ze nie dam rady. tak czasem mi go wezmie popilnuje lub cos a tak bede skazana sama na siebie.

Będziesz zdana tylko na siebie ponieważ mama na pewno się obrazi , w razie zwrócenia się o pomoc będzie dogryzać i robić uwagi. Pytanie brzmi czy łatwo będzie ci odzyskać prawa do dziecka bo do 18 około 2 lat. Jest kilka powodów za tym żeby mama wzieła opiekę. Możecie się dogadać i niestety ale prawie każda młoda mama ma wtrącającą sie do wszytskiego mamę lub co gorsza teściową ( tyle ze może zawsze je pogonić co w twoim wypadku ze względu na wiek jest niestety niemożliwe ponieważ sama jesteś w świetle prawa uzależniona od rodziców) I jeszcze jeden aspekt do rozważenia: ojciec dziecka. Mama zawsze jest mamą a mąż czy partner dziś jest jutro go nie ma. Mam na myśli to że może przez te dwa lata zobaczysz jak się sprawy poukładają między wami. i nie pisze tego dlatego że jesteś młodą osobą i twój partner tez tylko dlatego że i dojrzała 30 latka nigdy nie może mieć pewności 100 % co do swojego męża. A rzeczywiście pomoc przy dziecku może byc nieoceniona jeśli ma się jeszcze całą młodość , szkołę przed sobą. JEdnak z drugiej strony musisz czuć czy relacje z mamą pozwolą ci na odzyskanie praw do dziecka i tylko wtedy możesz pozwolić na przejęcie prawnej opieki

przespie sie ztym. ciezko podjac taka decyzje ...

najlepiej na spokojnie , jeszcze raz powodzenia Dla Waszej Trójki :)