Pewno jest to twoja pierwsza cc?! I mysle, ze nie boisz sie, bo w sumie nie wiesz co cie czeka i jak piszesz masz zaufanie do swojego lekarza. Ja tez mialam cesarke, ale nieplanowana, gdyz nie bylo rozwarcia. Lekarka wyjasnila mi wszystko jak to bedzie przebiegalo i ze nawet bede czula jak mi brzuch beda gniesc i musze przyznac, ze tez sie nie balam. Chcialam to miec juz za soba, bo w szpitalu bylam juz 12 godzin. Zawiezli mnie na sale operacyjna, okazalo sie, ze anestezjolog jest Polakiem (rodzilam w Szwajcarii), byl super mily, rozmawial ze mna po Polsku i chyba chcial mnie troche zajac, bo zaczelam sie chyba denerwowac i bac, cala klatka piersiowa sie trzesla, ze nie moglam sie opanowac i kontrolowac tego trzesienia. Straszne uczucie, mowie Ci! Ale wszystko przebieglo super i zaraz widzialam, slyszalam i calowalam moja coreczke. Wiec mysle, ze strach przyjdzie 1-go maja, jak przyjdzie co do czego. Powodzenia

Kati tak samo podejrzewa mój mąż. Że zacznę się bać z samego rana, a jak będziemy już jechać do szpitala to będę spanikowana :)
Na szczęście mam bardzo kochającą i zżytą z sobą rodzinkę. Do szpitala pojedzie oczywiście ze mną mój mąż ale także kochani rodzice i siostra.
Więc będę we wspaniałym i kochającym towarzystwie które będzie mnie podtrzymywało na duchu.

wszystkich dziwilo ze nie boje sie terminu porodu naturalnego,kazdy pytal ze data juz tuz ,tuz,ze pewnie boje sie..a ja nie bylam pewna siebie(co tam ze pozniej mnie to przeroslo z deczka:P)mysle ze to normalne :)

Zdarza sie. Jeszcze zdazysz sie bac :) :P :D.