mamie to nawet serce bym oddala, bez jej gadania

Rozumiem ze kochasz mame,ale popatrz Ty w kategorii matki,nawet nie chodzi o kolejna ciaze tylko o to dziecko ktore masz.masz 19 lat i dziecko co jesli za kilka lat ta twoja jedna nerka przestanie pracowac..a nie zdaza znalezc dawcy...co wtedy z Twoim dzieciatkiem.wiem to trudna decyzja...ale przemysl ja dokladnie...zawsze beda za i przeciw...

Ciezko jest postawic sie w twojej sytuacji i odpowiedziec sobie na to pytanie. Z jednej strony jestes mloda cale zycie przed toba i nie wiadomo czy kiedys tobie nie bedzie potrzebna TA 2nerka bo nie wiadomo czy to czasami jest nie dziedziczne pamiętaj o swojej dzini zyjesz teraz dla niej a z drugiej strony to twoja mama ktora nosila cie pod serduszkiem ktorej jestes wdzieczna za swoje zycie i wychowanie...choc bym bardzo chciala nie potrafie ci powiedziec co ja bym zrobila to bardzo trudna decyzja ktora musisz podjac sama... wierze ze podejmiesz sluszna decyzje

ja również.

kochane piszecie ze oddalibyście nawet serce a co z waszymi pociechami? Matka jest zawsze matka ale nie jestescie juz same musicie spojrzec tez z tej strony ze karolcia ma rowniez swoja dzinie i dla niej tez jest mama!!!

codziennie może się coś zdarzyć, nawet samochód może mnie rąbnąć za godzine i nie przeżyje i co wtedy?! Takie życie, nie wiadomo co może się stać... tak samo jest w przypadku tej nerki.

no wlasnie chodzi o to ze ja tez mam corke i jesli kiedys jej bedzie potrzebna taka pomoc... nie wiem dziewczyny chcialabym dobrze dla wszystkich ale sie nie da...

Dokładnie rozumiem Twoje rozterki... Myślisz: "Co będzie jesli oddam mamie nerkę a ta druga odmówi mi posłuszeństwa... co będzie w tedy z moja córką??" Rozumiem to, ale pamietaj, że żyjemy tu i teraz, nie znamy przyszłości, nie wiemy co nas czeka. Teraz to Twoja mama potrzebuje pomocy, choć wcale o nią nie prosi i ja na Twoim miejscu wbrew jej wiedzy i woli zrobiłabym testy na zgodność. Jeśli by się okazało, że jest zgodność zostałabym dawcą. Nie widzę tu dla siebie innego wyjścia. Jest choroba tu i teraz, cierpi najbliższa osoba, trzeba próbować jej pomóc. Gdyby Tobie przytrafiła się taka sytuacja na pewno W głębi duszy pragnęłabyś pomocy ze strony najbliższych, choć wcale nie oczekiwałabyś ich pomocy. Myślisz o kolejnej ciąży... a ja nie wiem, czy wyrzuty sumienia pozwolą Ci dalej żyć szczęśliwie, mieć kolejne dzieci jeśli nie zrobisz teraz wszystkiego żeby ratować mamę.

Mysle ze razem z mama powinnas wybrac sie do jakiegos madrego specjalisty ktory wam obu wytlumaczy wszystko na ten temat,jak wszystko wyglada,jakie minusy ewentualne ciebie czekaja po oddaniu nerki.Ona dala ci zycie wiec ty musisz zrobic co mozesz aby jej pomuc,oddalabys tylko czastke siebie a ona bez tej czastki zyc nie bedzie mogla.

http://www.przeszczeprodzinny.pl/?jakie-sa-zalety-przeszczepow-nerek-od-dawcow-zywych-,120