nie widzialam Twojej fotki, wiec nie wiem jak by Ci pasował. Moj maz tez woli dluzszew wiec nie obcinm sie krocej niz opadajace do ramion

ja tez mam b dlugie klaki ;) ale zaczynaja mnie juz meczyc, wiec tak jak Ty najczesciej chodze w koku albo kitce. Mysle ze ta fryzura pasuje do wiekszosci twarzy, tylko nie wiem czy nie bedzie Cie denerwiwalo ze nie mozesz zwiazac wlosow, bo to jednak jest taka dlugosc ktora ciezko upiac i wlosy ciagle gdzies tam majdaja kolo buzi. Ale zaryzykowalabym, sama sie zastanawiam ;)

Ja lubie zmiany.Często zapuszczam włosy, noszę przez długi czas a potem drastycznie ścinam.Po ciąży właśnie miałam długie i niedawno obcięłam na krótkiego boba, tak,że nawet nie mogę włosów spiąć.Czuję się w tej fryzurze super.

kochana daj sobie spokój. skoro przez całe życie miałaś długie włosy to będziesz się tylko denerwować, że wpadają Ci w oczy i będziesz żałować, że ścięłaś. Ja po porodzie zrobiłam sobie grzywkę i cieszę się, że nareszcie odrosła... uff ;) zmiany są dobre, ale takie drastyczne są bardzo ryzykowne.

A co tam, zaszalej. Włosy nie nogi - odrosną :)

jak zrobisz boba to sie bedziesz wkurzac że nie możesz ich związać