ja rodziłam 4 lutego, corcia wrocila do domu w kombinezoniku :)

ja również będę rodzić w styczniu i zaplanowałam sobie że maluszka ubiorę w kombinezon i zawinę w ciepły kocyk lub rożek. w samym rożku czy kocyku myślę że byłoby dzidzi za zimno i ciężko byłoby takie "zawiniątko"przypiąć do fotelika natomiast w samym kombinezonie też uważam że mogłoby być za zimno ale to zależy od tego jaka będzie pogoda

ja rodze w lutym synka ubiore w kombinezon ale kocyk tez zapakuje bo nie wiadomo jaka bedzie pogoda:)

Ja myślę, że kombinezon. A jeśli masz w foteliku taki ochraniacz na nóżki to sam kombinezon wystarczy. Mój ochraniacz na nóżki w foteliku jest taki ciepły, że za pierwszym razem Mały strasznie się spocił, a nie był ciepło ubrany.

ja termin mam na 3 marca ale mogę urodzić w lutym a jak nie to wiecie jaka pogoda w marcu jest... ja mam dla synka kombinezon:)

ja rodziłam synka na koniec stycznia i było bardzo zimno na ciuszki założyłam mu kombinezon bo inaczej nie zapięłabym pasów w foteliku (fotelik miałam ze śpiworem więc maluszkowi było ciepło)

Ja rodzę pod koniec stycznia i stawiam na ciepłe ubranka,kombinezonik by przypiąć maleństwo do fotelika bo nie wyobrażam sobie przypiąć jak byłby w rożku,z resztą kombinezonik jest cieplejszy rękawiczki na to te niedrapki i takie zimowe i czapeczki ze dwie jedną taką pokąpielową i jedną taką zimową, i ten kombinezonik będzie miał kapturek jeszcze i po przypięciu małego do fotelika by był bezpieczny wezme jakiś koc by go okryć by mu zimno nie było. A w domu go szybko trzeba rozebrać z tego wszystkiego :)

Kombinezon bo w rożku nie włozysz dziecka do fotelika samochodowego.

Hej też mam termin na stycznia i co rusz się zastanawiałam i pytałam znajomych co na wyjście ze szpitala dla mojego synka? A w co ubrać bo to zima będzie,Mi mówili o rożku tu czytam kombinezon lepszy hmm wezmę to i to i to będzie chyba najlepsze rozwiązanie

w kombinezon, zapewne będziesz w ciepłym samochodzie :)