jadzia pisała o burkach tururu  czyli pieskach . Nie czytasz dokładnie o czym to świadczy ??

co na to twoja mama ? pewnie się cieszy bo zawsze kiedy zawoła pieska pomysli o wnuczku, a poza tym zabawnie będzie na rodzinnych imprezach gdzie równiez pojawi się mama z pieskiem  może niech mamm zmieni pieskowi imie ??

2. Maksymilian/Maks

ja mam Maksymiliana i bardzo fajne jest to imie. Dlaczego nikt nie wspomniał o św. Maksymilianie Kolbe???? tylko wszedzie widze psy??? nigdy na moje dziecko nie zawołałam Maks- i to nie dlatego ze durni ludzie nazywają ludzkimi imionami zwierzeta tylko dlatego ze mi nie pasuje do charakteru synka. Maksik, Maksio Maksymilian albo bardzo czesto poprostu niunio. nad imieniem dla drugiej pociechy jeszcze sie nie zastanawiałam, bo jeszcze nie wiem na 100% czy bedzie to synuś czy córcia, ale z Twoich imion podoba mi sie jeszcze Karolek lub Ignaś. pozdrawiam

Mi sie podoba Maksymilian. Np. Alex to juz plaga!!!

Jadzka miała na myśli chyba wiejskie kundelki, a nie chłopców :D

a ja sie troche zgadzam z Jadzka i Anulla , bo czasami mozna dziecku wielka krzywde zbyt wymyslnym imienien zrobic , pomysl sobie jezeli pare osob wspomnialo o tych psach , to jak kiedys bedzie sie czulo twoje dziecko w szkole jak beda je wyzywac od psow ... wiem ze nie powinno sie nazywac zwierzat ludzkimi imionami , ale niestety jakos tak sie utarlo w pl ze maks i sara to takie raczej ''pieskie'' imiona .

Alex :)

Aleksy!!!

hah no dobra, z tymi burkami- moja wina :D ale po prostu nie wczytuje sie dokladnie w kazdy post, bo poza tkwieniem przed kompem sprzatam, gotuje i tak zazwyczaj.. Maksymilian Kolbe no wlasnie o to tu chodzi, co do tych pieskow.. mam kolege o imieniu Maksym, wszyscy mowia do niego Maks i nigdy nikt nie skojarzyl tego z psem.. no tylko ta moja mama i jej psiak, ale jamniczek ma juz 9 lat ;p