nasze sposoby
-"najłatwiejszy" to kropienie i odciąganie(my używamy EUPHORBIUM)

-olejek eukaliptusowy,sosnowy,miętowy.
kroopie troszkę na pościel,dodaje do kąpieli

-pod nogi do łóżeczka cegły :P od str.główki

-witamina c,miód(ale na to Twoj maluszek za malenki).

-dużo leżenia na brzuszku,nosić w pione.

-inhalacje z soli

a jak nie poskutkuje to wybierz się do lekarza jednak :/

Ja kupiłam Fride do oczyszczania noska. Jest bardziej wygodna dla malucha.oraz fizjologiczny roztwór wody morskiej dla niemowląt.

Ja zawsze daje malemu do 5 dni, pozniej zostawiam i katar przechodzi po nastepnych 3-4 dni.Czysc sola, ale tez nie za czesto.
Ja tez dawalam ksiazke pod materac od strony glowki jak mial katar.
Z drowka dla malego.

Wiesz co, moja w ciągu miesiąca, góra półtora ma znów katar ale wodnisty, i to znów podczas ząbkowania. Stosuje maśc majerankową pod nos, szczególnie na noc, bo jej nie ściera jak w ciągu dnia, nakrapiam jej poduszkę i pieluchy, z którymi śpi przy buzi OLEJKIEM SOSNOWYm, koszt ok 7zl w aptece

no i zapsikuje nos Wodą morską, na szczęście zaraz po tym kicha więc nie muszę odciągać(w ogóle nawet sobie tego nie wyobrażam, bo ona krzyczy już na widok Psika:)

Obadaj dobrze buzie, moze reczywiscie tez mu zęby idą. Mojej idzie ok 5 na raz, więc nie dziwię się naszej sytuacji. W tym dwa już się wyrżnęły.

Moja przy 2 i 4 przez miesiąc miała katar właśnie taki jak mówisz, pomogła woda morska i amertil w syropie przepisany przez lekarza. Dobra jest też maść majerankowa.