Nie no to kolezanka Ci chyba trochę nawkręcała, progesteron podtrzymuje ciążę, więc można powiedziec to o luteinie, ale no-spa w żadnym wypadku - ona ma działanie przeciwbólowe i rozkurczowe. Moj gin mi wczoraj dał no-spę fortę i kazał brać tylko doraźnie, kiedy ból będzie duży

No-spę przepisuje się czasem, żeby zapobiec przedwczesnemu porodowi. Nie wiem prawdę mówiąc czy ma to uzasadnienie. Słyszałam różne opinie.

Jak Cię ten brzuch boli? Bo jeżeli boli z powodu rozciągającej się macicy i wiązadeł, i ból nie jest uciążliwy, to moim zdaniem lepiej nic nie brać. Choćby nie wiem jak bezpieczny lek, zawsze jest lekiem... Tym bardziej jeżeli jesteś we wczesnej ciąży, powinnaś unikać wszelkich leków czy nawet niepotrzebnych suplementów (tak jak piszesz - witaminki są w owocach).

Ja w pierwszym trymestrze miałam takie bóle brzucha, które przypominały skurcze. Wynikało to z napięcia mięśni, zmęczenia, stresu. Dostałam od razu zwolnienie lekarskie i ból minął jak ręką odjął. Lekarz polecił mi wtedy brać magnez, ale nie zdążyłam, bo wystarczył odpoczynek i relaks :)

Oczywiście to tylko moja opinia i najlepiej radzić się zaufanego lekarza. Czasem jest tak, że lekarz coś przepisuje rutynowo, ale kiedy powiesz, że masz wątpliwości to zaproponuje Ci coś innego. Bardziej naturalnego.

Mi tutaj kobietki poleciły apap na ból zbęba bo apap zawiera paracetamol dzięki czemu jest bezpiecznym lekiem przeciwbólowym i przeciwgorączkowym

mnie na ostatniej wizycie pani doktor pytała czy czuję jakieś skurcze w brzuchu i inne takie i powiedziała, żebym spokojnie brała 3 tabletki no-spy dziennie. Nie robię tego co prawda, bo już i tak tych piguł za duzo łykam

Z apapu bym zrezygnowała,bo to dosc silny lek. Ja jako wcześniejsza lekomanka :) teraz zdecydowanie zmieniłam nawyki,moim zdaniem każdy lek prócz kwasu foliowego jest w tym okresie zbędny,aczkolwiek w razie bólu brzucha chyba ta nospa będzie dobra. Bo tą mi ginekolog nawet zalecił,tylko nie brałam tego wtedy pod uwagę. Ale do apteki mnie wysłał. Nie sądzę,by mi źle radziła bo my się o siebie bardziej troszczymy niż o nas a sama je brała pare razy dziennie,tylko,że Ona miała zagrożoną ciąże i brała jakieś dodatkowe ten progesteron także,a ja aż tak drastycznych środków nie potrzebuję ponieważ moja ciąża nie jest zagrozona.

do martusiaa moja ginekolozka powiedziala mi ze  w zadnym wypadku nie moge łykac nic  co ma parcetamol wiec lepiej przed uzyciem tab skontaktuj sie ze swoim lekarzem

Ja biorę kwas foliowy tylko i od czasu do czasu tą nospę,przy następnej wizycie nie omieszkam zapytac kekarza jak to jest z tą no-spą. Tylko nie wiem czy teraz mogę brac więcej niż jedną dziennie i co ona moze spowodowac. Na razien 10 tydzień. I nie wiem czy ta no-spa na silne bóle czy wogóle na bóle.

Martusia a tak względem apapu to faktycznie zrezygnuj idź lepiej do dentysty jak jest tak źle i niech Ci wyleczy zęba,tylko uświadom Go najpierw,że jesteś w ciąży żeby Ci nie dał jakichś leków. Ból zęba nie jest zagrożeniem dla ciązy więc zrezygnuj z tabletek bo mogą maleństu zagrozic idź lepiej do ginekologa i każde leki konsultuj.

Powiem Ci tak jak moj gin mnie

No-spe brać doraźnie, kiedy występują bóle dość silne. Jedna tabletka, jeśli nie przejdzie - druga tabletka, jeśli dalej nie przechodzi jak najszybciej zgłosić się do niego. Powiedział że przepisuje mi ją tak "do torebki", to znaczy że mam się nią nie faszerować. Witamin zadnych nie zalecał i nie chcę brać, bo próbuję je dostarczać w pozywieniu. Jedynie tak jak Ty kwas foliowy, który nie tylko ja uwazam za niezbędny. Wszelkie preparaty witaminowe dla kobiet w ciąży są niepotrzebne jeśli nie masz żadnych niedoborów, przynajmniej póki dziecko nie rośnie intensywnie i nie potrzebuje ich od nas tak wiele. Bedę brać jak lekarz zaleci, a jak nie to nie...

loonah dziękuję :D to faktycznie nie będę przesadzac może. A...względem witamin dla kobiet w ciązy ja chciałam,żeby mi przepisał,to pow.ze na razie nie dopiero od 3miesiąca można je brac wtedy coś pomogą teraz ma  jesc dużo owoców,warzyw i się prawidłowo odżywiac.