Dla sprostowania chcialam dodac, ze do kwietnia br, a nie tylko w kwietniu :)

Ja bym bardzo chciala takie kupic,moze uda mi sie gdzies dostac uzywane bo nowe to majatek.
Pomysl bardzo mi sie podoba,nie jest tak powszechne jak wozek ale ja cczytalam same dobre opinie i poza tym bede sama z dzieckiem a wszystkie sklepy mam pod nosem i zanim zejde w wozkiem to z dzieckiem w nosidelku oblece pol miasta.
Sprobuj jak juz masz to w domu, i zobaczysz jak sie Twoj brzdac czuje i ile czasu wytrzymuje no i Twoje plecy

Dzięki dziewczyny :) Muszę poczekać na męża żeby sprawdzić jakie to nosidełko bo gdzieś je wyniósł :)

Z tymi chustami...

Doskonale wiem, o jakie chusty chodzi...

Jezeli sie czlowiek im przyjzy to maja one niewiele wpolnego z tradycyjnymi chustami i w sumie nie dziwi, ze mogly sie w nich dusic dzieci.

Nie sadze, aby powolywanie sie na ten przyklad popieralo to, ze no bo chusty sa niebezpieczne to nosidelka nie sa wcale takie niezdrowe.

Tradycyjne chusty to calkiem inne sposoby noszenia...

Tu linki stron z tymi niebezpiecznymi chustami-nosidlami... bo nie sa to typowe chusty, lecz chusto-nosidla.

http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80708,7697324,USA_wycofuje_niebezpieczne_nosidelka__Sa_dostepne.html

http://jejdziecko.pl/niebezpieczne-chusty-do-noszenia-dzieci-wycofane

Tu z kolei fotki prominentnych osob, uzywajacych niebezpiecznych nosidel/chust. Sorry, ale popatrzcie, jak one nosza te dzieci, np. Nicole Kidman, nosi te dziecko w chuscie, jakby nosila worek kartofli, prawie po kolana... Sorry... ale to zdrowy rozsadek mowi, ze tak sie tego nie robi.

Faktycznie na pierwszy rzut oka widać że coś jest nie halo z tymi chusto-nosidłami, ale ja już w zeszłym roku widziałam w faktach że w Stanach młoda mama poszła z tygodniowym dzieckiem do supermarketu i dopiero przy samochodzie zorientowała się że dziecko nie żyje... miało główkę dociśniętą do mostka i udusiło się. Masakra... ale nie wiedziałam że można to kupić w Polsce! Dobrze że producent wycofał ten produkt z rynku.

Kurczę mój maleńki coraz mniej śpi w dzień i coraz częściej domaga się brania na ręce więc chyba sprezentujemy sobie pod choinkę chustę, myślałam już o tym w ciąży ale potem jakoś temat mi umknął w czasie zakupów dla dziecka. Hmmm a może jednak nosidełko? Trzeba to przemyśleć :)