« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
wabik

2012-12-03 19:57

|

Edukacja i wychowanie

Noszenie dziecka na rękach

Często bierzecie dzieci na ręce kiedy płaczą? :) Bo ja mam wrażenie, że podnoszę moją co chwilę. Niby położna mi pokazała jak ją uspokajać bez brania na ręce, ale po kilku godzinach zawodzenia Małej nie mam już siły na takie zagrywki i niewychowawczo ją z tego łóżeczka wyjmuje. Wiem, że sama na siebie ukręcam bat tym samym, ale chyba nie umiem inaczej jej uspokajać jak wziąć na ręce albo przystawić do piersi. ;/


73.17%
TAK
26.83%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Ja inaczej nie potrafię uspokoić Synka...

Moj jest bardzo spokojnym bobaskiem , marudzi i pote zaczyna plakac tylko jak chce jesc lub jest niespodzianka w pieluszce :) Takto grzecznie sobie lezy na lozku badz w bujaczku i slucha muzyki :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Tylko czasami uda sie ja zbajerować smoczkiem. przeważnie trzeba na rączki.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
lostangel

Moja ciagle siedzi na rękach, nie umię jej tego oduczyć

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martunia85

nie bo on nie placze bez potrzeby..czytaj brudna pilucha juz za dlugo go gniecie :D.. lub matka dawaj cyca bom glodny:)...a tak jest spokojny...jak sie czasem wkurzy to zaczyna krzyczec ale wystarczy ze zagadama z banenem lub zaczne robic  jego raczkami kosi-kosi on sie uspokoja....mam na niego patent hihi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancilla

Oczywiście, że noś dziecko na rękach. Takie maluszki potrzebują bliskości. I nie słuchaj rad bab ze "starej szkoły" ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martynka1984

Biorę małą na ręce, ale raczej nie chodzę z nią po mieszkaniu, żeby ją uspokoić, ale też nie leży w łóżeczku porzucona ;). Próbuję kołysać ją na leżaczku,  albo kładę ją sobie na brzuchu. A jakie metody pokazała ci położna?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983

Jak zaczyna płakać to zawsze biorę na ręce.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
akjam

Bralam,biore i bede brac,jak dziecko mnie bedzie potrzebowalo,nosilismy malego na rekach.piescilismy,tulilismy,i nie widze aby moj prawie roczny syn byl rozwydzony przez to,sa rozne etapy,male potrzebuje czuc bliskosc i milosc,wieksze chce poznawac swiat(czyt.mieszkanie,pokoje,dotykac przedmiotow) a jak inaczej ma to robic skoro nie umie chodzic ani raczkowac?Blizsze roczku znow juz ma rece mamy i taty gdzies woli samo pelzac,raczkowac i chodzic-swoimi drogami..Taka kolej rzeczy.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jasiowamama

Dziecko potrzebuje bliskości. Jak mój Jasiek płacze, biorę go na ręce, on wtedy tak się we mnie wtula :), uspakaja się i jest dobrze. Jak przyjdzie jego czas, zejdzie z moich rąk i uda się na podbój świata :) Dziecko oprócz jedzenia, czystej pieluchy i snu potrzebuje też bliskości, chce czuć zapach mamy,czuć jej ciepło. Jest to niezbędne w prawidłowym rozwoju dziecka. Czemu nie dziwią nas małpki wtulone cały czas w mamę, a człowiek ma być zimno wychowywany już od urodzenia!!!

Twój komentarz