chyba kazdy myslacy człowiek wie ze te 4 tys, na nic nie starczy .... gorzej jak beda rodzic , zabiora kase a potem dziecko do zakładu pójdzie ...

Widać nie mają pojęcia jak to jest mieć tak bardzo chore dziecko!to fakt mózgu nie mają!!brak słów co Oni wyprawiają w tym rządzie! !!!wystarczy że jedynaki skrzywdzili tym programem 500+

Widać nie mają pojęcia jak to jest mieć tak bardzo chore dziecko!to fakt mózgu nie mają!!brak słów co Oni wyprawiają w tym rządzie! !!!wystarczy że jedynaki skrzywdzili tym programem 500+

Mam nadzieję, że jest to jakiś skrajnie mroczny żart...

Chory pomysl...

Naszych polityków juz doszczętnie poyebało, owszem jest taka pomoc np. w Niemczech ale to sie nie nazywa "za urodzenie" i nie jednorazowe, tylko jest to stała forma pomocy dla rodziców, ktorzy często nie mogą pracować w pełnym wymiarze lub później dla osoby niepełnosprawnej żeby wyrównac mu/rodzicom "dziurę dochodową", ponieważ on także nie może w pełni zarabiac lub wcale.
Bo umówmy się gdyby tacy rodzce oddali dzicko do odpowiedniej instytucji to dużo więcej by państwo kosztowalo żeby takiego czlowieka utrzymać.
U nas oczywiście nie ma to żadnych racjonalnych podstaw tylko służy za wabik żeby nie usuwać ciąży, co za obrzydlistwo. Zamiast stworzyc ludziom godne warunki do życia ich tylko interesuje "życie poczęte".

Hahahaha. TYLE.

Rzygac mi sie wczoraj chcialo jak na cmentarzu sluchalam kazania! O wspanialej matce jakiejs chyba swietej. Pierwsze dziecko w ciazy okazalo sie chore, ale ona zdecydowala sie urodzic-zmarlo zarazpo porodzie. Drugiedzuecko urodzila i p kilku godzinach czy tygodniach okazalo sie chore i zmarlo. Zaszla w 3 ciaze zachorowala na raka ale nie brala chemi zeby ratowac swoje dziecko. Trzecie urodzilo sie zdrowe ale matka okazalo sieze juz miala przerzuty i bylo za pozno. Zostawila list do syna ze odchodzi de.. (imionadIeci) pilnowac ich. Czy go z nimi. A Ty zostajesz z tata. Zmarla. Szczerze? Czy to jest taka dobra matka? A jakby ojciec zostawil dziecko. Taka dobra ze urodzila po to zeby dIecko w raz zostalo same. Oczywiscie co innego jesli tak siezdarzy ale to bylo swiadomie. Jakis nie wyobrazam sobie zeby zycie bez matki bylo takie wspaniale i ktos A to dziekowal. Oczywiscie wszystko zmierzalo do aborcji. Kolejna sytuacja tez ze urodzila kobieta chore dziecko, kochali i w ogole bylo wspaniale. Godzine czasu kazanie!! Jakbym mogla to bym smiechem tam jebnela. Zalozne to bylo i sluchac tych idiotow nie moge. Im wszystkim zycze aby staneli przez taka informacja ze beda mieli chore dziecko, ale nie takie ktorw umrze zaraz po porodzie a takie ktore bedzie zylo ale bedzie pptrzebowalo opieki 24h do konca zycia.. ciekawa jestem jak szybko zdaniezmienia.
Ja nie jestem wygodna, ale mam zdrowacorke kocham ja i jesli zabroniliby aborcji (chociaz przy pierwsz dziecku przez chwile mialam "zdiagnozowanego" downa nigdy nie pomyslalam o aborcji) tak teraz maja corke to mysle troche inaczej, juz chyba wolallabym wcale nie ryzykowac zadna ciaza jak nie mialabym wyboru. Taka blokada psychiczna ze ktps zana bedzie decydowal

Wlasnie to przeczytalam i az noz sie w kieszeni otwiera .to juz nawet smieszne nie jest.robia to po prostu bo mysla ze ludziom kasa gebe sie da zapchac po to tylko by ich chore ideologie zwyciezyly.caly ten protest postawil ich w zlym swietle wiec szukaja czegokolwiek zeby ludzi na swoja strone przeciagnac.kto normalny bo soe na cos takiego zgodzil a gdzie ludzkie cierpienie no slow brak !!!!!!

Niech oni za te 4000 zl poszukaja jakiegos dobrego psychiatry... i sie zaczna porzadnie leczyc. Bo to juz jest naprawdę chore !!! Co jak co ale zmuszanie kobiet do urodzenia ciezko chorego dziecka jest niemoralne. Na co niby maja starczyc te 4 tys?? Chyba na chusteczki zeby bylo w co smarkac z rozpaczy.

Czytałam w drodze do pracy.

Makabra. To mogły wymyleć tylko chore umysły, które nie powinny nami rządzić. Nikt kto choć trochę myśli nie wpadłby, żeby proponować takie pieniadze, za CAŁE zycie z niepełnosprawnym dzieckiem.
Kompletne odrealnienie:-(

I nawet gdyby to była kwota wypłacana CO MIESIĄC, TO tez g.. jest warta.