Musisz zostawić dziecko na samej piesi i tak jakby od poczatku wprowadzac co 3 dni pokarm i wtedy bedziesz widziała co ja uczula wtedy odstawisz i jakis długi czas nie bedziesz tego dawać. Czyli np 3 dni dawaj jej twaróg jak wyjda chrosty to odstaw z diety i tak kolejno nastepne produkty. Wtedy bedziesz wiedziała, troszke to potrwa, ale bedziesz wiedziała na czyms stoisz. Nam tak zaleciła pediatra jak było za wczesnie na testy, a u Was tak własnie jest bo wiarygodne wyjdą dopiero od 3 rż, ewentualnie możesz wspomniec pediatrze czy może miec uczulenie na białko. Ja nie uzywałam ale kiedys czytałam że te kaszki instant tez moga uczulac tak smao jak niektóre MM. Może gotuj zwykła manne, z jogurtów dawaj może typu Danonki, a reszte produktów musisz sprawdzić.

A samego banana jej dawałaś? Takiego bez dodatku? Może ma uczulenie na jakieś owoce i dla tego tak. Najlepiej przez tydzień bądź 2 spisuj wszystko co je, i zapisuj każdą zmianę na skórze, nie ważne gdzie, i w miarę możliwości kiedy zmiana wystąpiła. I dopiero w tedy do alergologa. Testy alergiczne to strata pieniędzy i nerwów twoich i córki, bo przynajmniej do 3 roku życia i tak nie wyjdą wiarygodne.

Nie Emi je juz duzo pokarmow od prawie 4mcy i tylko kaszki instant ja uczulaja i ten twarog chudy wczorajszy. Po niczym innym nie ma zadnych sensacji. Wiec bez sensu raczej eliminowac wszystko bo na bank to te produkty ponjewaz krosty wyskakuja doslownie natychmiast.
Tylko zastanawia mnie czemu jogurty, te gotowe kaszki na krowim, maslo przeciez tez z mleka - czemu po nich jest ok.
Na kaszki instant sie nie upieram bo gotuje manna i jaglana z owocami i jest ok ale co jesli to alergia.na bialko mleka krowiego.

Tak smakowe ale od samych owocow nic sie nie dzieje. Gluten tez.nie ma znaczenia bo gotuje sama manna na wodzie o.jest ok.

Na nic nie ma uczulenia i zadnych zmian na skorze tylko po tych kaszkach instant ale tego nie daje, dwa razy tylko popelnilam ten.blad. No i wczorajszy twarog mnie dziwi. A tak to nigdy nic jej.nie bylo a je juz bardzo duzo produktow.

To skoro wiesz co ja uczula to po prostu nie dawaj, może to nie jest jej czas na te produkty, odczekasz 2-3 miesiace i sprobojesz dac znowu. Na krowie mleko najczeciej wychodza takie wielkie rumieńce na policzkach, głownie, tak mi kiedys mówiła pielegniarka, ale nie zawsze tez taki rumieniec jest oznaka uczulenia na mleko, wiec odstaw co wiesz że ja uczula i problem zniknie, dasz za jakis czas

Rzecz w tym, że nie wiem do końca bo czemu jogurty toleruje a twarog juz nie. A rzecz w tym ze jesli to nietolerancja bialka mleka krowiego to moze tez powodowac inne dolegliwosci np.bóle brzuszka a o tym juz mi 8mczne niemolę nie powie a tez trudne do rozpoznania bo Emi od urodzenia jest dosc specyficznym dziekciem - bardzo wymagajacym, marudzącym, zle spiacym i dlatego dociekam moze ktos cos podpowie moze ktos mial podobnie.

Nie wiem czy alergolog tu cos pomoze bo pediatrzy rozkladaja rece ze dziecko zdrowe, ze taki jej charakter marudery...i badz tu czlowieku mady.