chociaż ostatnio szła spać przed 24 :/ coś jej się przestawiło chyba przez zęby ale dziś poszła normalnie spać uff

20-20:30 odlot :)

Odpowiem tak idzie spać o 19.00, ale zasypia o 20.30 - 21.00 róznie to bywa.

różnie to bywa, jak jest sama z tatą to śpi już o 19 a jak ze mną to szaleje do 20 a nawet i trochę dłużej 

Uh, prawie nie zmieściłam się w skali ;D

Teraz moja zasypia o północy. Hardcor. Budzi się koło 11, wcześniej się nie da Jej zwlec z łóżka, bo strasznie płacze i chce spac i koniec. Potem, o dziwo nie chce miec drzemki, walczy i się nie poddaje. Jeszcze niedawno miała po 3godzinach od wstania zawsze 1,5godziny, potem Jej się zaczęło odmieniac. Teraz tak po 5-6 nie daje już rady i zasypia, ale tylko na dworku. Wcześniej nie zaśnie nigdzie i za nic.. Śpi 20 minut zazwyczaj, a potem Ją budzimy, ale nie protestuje tylko się cieszy. Wieczorem nei chce nawet słyszec o spaniu, Ona lubi, bardzo lubi życ i coś robic. Zasypia godzinę. O północy zazwyczaj. Tak już od miesiąca jakoś.

W sumie nigdy nie lubiła spac. Jako maluch 1-3 miesiące, to za dnia spała może 2-3godziny w kilku krotkich drzemkach, a na noc zasypiała też koło 12 lub później... Potem było lepiej, ale czasy późnego snu wróciły teraz.. ;) Na szczęście jest już na prawdę fajnym, wesołym dzieckiem i fajnie się z Nią spędza czas ;)