« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinainikola
karolinainikola

2018-05-08 06:25

|

Pozostałe

Obawiacie/łyście się powrortu do pracy?

Od 1 czerwca wracam do pracy. Po prawie dwóch latach (zwolnienie i macierzyński) dokładnie po roku i 8 miesiącach. Tak jak wcześniej bardzo chciałam tak teraz dopadły mnie obawy, strach. Ze starszą córeczką poszłam do oracy gdy miała ona niespełna 3 miesiące. Jakoś inaczej to zniosłam. Teraz młodsza będzie miała rok. To po pierwsze a po drugie tyle się zmieniło przez czas mojej nieobecności. Nawet połowa ludzi jest innych. Zastanawiam się czy to wszystko teraz ogarnę. Czy organizacyjnie dam radę. Jak to będzie z dziewczynkami. Też towarzyszyły wam takie rozterki?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bogusiam87

Dokładnie tak. Najgorszy pierwszy tydzien

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
koniczynka87

Ja wracam 6 lipca do pracy i mam te same obawy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
boszka89

Na razie nigdzie się nie wybieram, ale gdybym miała taką sytuację to na pewno bym była w lekkim stesie i szoku. I chodziłabym jak ze szpilką w tyłku. To ogromna zmiana. Będziesz musiała podzielić swój czas między pracę, a popołudniami dom i dzieci. Na początku będzie trudno, a żeby było łatwo to kwestia organizacji i dobrego nastawienia :) A nie wiesz czy masz w pracy teraz jakieś młode mamy? Zapytaj, może one niedawno też przechodziły ten etap?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

TAk i nie , przy Tomku panikowalam , teraz przy Basi trochę mniej , ale z innego powodu bo troche na pewno wypadłam z obiegu przez siedzenie w domu , przy Tpomku wróciłam do pracy po roku , teraz przy Basi wracam dopiero jak bedzie miała 3 latka

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26

Brdzo przezywalam powrót do pracy ukradkiem zdarzyło mi się nawet płakać mialam wyrzuty ze synek z niania a ja w pracy

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77

Nie obawiałam się powrotu do pracy. Nie mogłam się doczekać ;)
Z tym, że syn zostawał w domu z babcią.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ammelia

Ja bardzo się obawiałam, pierwszy tydzień był koszmarny ale w sumie szybko wróciłam do rytmu pracy i teraz jest ok, najgorsza to chyba jest psychika i to co siedzi w głowie, bo tak naprawdę to nie ma się co stresować. Ale to zawsze łatwo powiedzieć .