no to sobie pomysl ze u mnie to wszystko razy 2 ;D dobrze że jeszcze na cycu i tylko flacha wieczorem ,ale kiedyś brat mi przywiózł 4 paczki pamp. z Norwegi .ucieszyłam aię i mówię że to na tydz. to mu szczęka opadła ;D

dużo...
- mleko Hipp Bio 800g 40.99 x 3 = 122.97 koszt miesięczny
- obiadki (gotuje sama) za pierś z indyka i filet z łososia ok 40-42zł - wystarcza na ok 2 miesiące czyli na miesiąc ok 20-21zł, warzywa do obiadku ok 2-3zł na dwa dni czyli ok 30zł miesięcznie czyli suma sumarą obiadki kosztują ok 50zł miesięcznie.
- chusteczki dzidziuś za 4 paczki 19.99
- żel do mycia ciała i włosów ziaja 3szt. x ok.7zł = 21zł
- krem do twarzy i pupy ok. 5zł i wystarcza na 3 miesiące
- krem do pupy ok. 6zł wystarcza na miesiąc.
- owoce ścieram więc wychodzi tanio ok 1zł na jedną porcję - czyli ok 30zł miesięcznie.
Podsumowując miesięcznie mamy już ok 250zł miesięcznie na żywność i kosmetyki.
Pampersy oryginalne firmy Pampers przywozi nam teść z Norwegii więc mamy za darmo.
Co jakiś czas zabawkę i ubranka trzeba kupić bo córka należy do dzieci, które zbyt szybko rosną.

wole nie liczyc :) ale podliczylam starszego syna bez ciuchow i jedzenia i duzo a co dopiero taki bobas co ciagle ma cos nowego. ja sobie tlumacze placa benefity na dzieci to nie marudz tylko plac ;)a moja na razie na piersi co bedzie potem??

ja poki co niezle wychodze finansowo. glownie karmie piersia, wiec tylko dwie puszki Enfamilu na msc schodza= 50zł. Pieluchy DADA 2 razy po 78szt czyli okoklo 55zł na msc i chusteczki kupione na allegro hurtowo. wiec 3 paki (góra) na msc wiec 15zl, ciuszki mam po rodzienie. kosmetyki zakupione jeszcze w ciazy, wiec na biezaco wydaje poki co 120zł

Mam dwoje dzieci syn 5 lat i corka 8 miesiecy. Jakos nigdy nie zwracalismy z mezem na to uwagi. Robimi na bierzaco zakupy i szalu wiekszego nie ma.

nigdy nie liczyłam. jak narazie karmię piersią , jedynie co to kupujemy pampersy,mokre chusteczki i ewentualnie jak się skończą kosmetyki , czasem jakiś ciuszek ale to rzadko bo mała duzo dostała od odwiedzających nas gości. potem zamierzam jej zupki gotować i deserki jakieś również bo mam ogródek i warzywa i owoce na miejscu. no i zostaje w domu z dzieckiem więc i czas się znajdzie:)

Teraz wychodzi mnie 30zł na miesiąc-pampersy na noc,mleko pije normalne-tatuś z pracy przynosi no wiadomo jedzenie ale tego nie liczę i ubranek,no 250zł żłobek czyli 280zł.
Najgorsze chwile to były jak wróciłam do pracy i musiałam opiekunkę dla młodej załatwić więc wychodził to tak:
500zł opiekunka
120zł pampersy
80zł mleko bebiko
chusteczki 4zł
700zł na miesiąc koszmar jakiś.
Teraz kończą się ubranka,dużo podostawałam od koleżanek ale młoda wyrosła i właśnie już muszę kupować bluzeczki itd.