« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka
katiuszka

2014-03-23 09:39

|

edyt. 2014-03-23 09:40

|

Uwagi i opinie

Od 1 maja wzrost świadczeń dla rodziców dzieci niepełnosprawnych


Premier Donald Tusk zapowiedział, że od 1 maja zasiłek pielęgnacyjny dla rodzica pozostającego z niepełnosprawnym dzieckiem w domu wyniesie 1000 zł na rękę, od 1 stycznia 2015 r. kwota ta ma wynieść 1200 zł, a od 1 stycznia 2016 r. osiągnie ona wysokość płacy minimalnej. Protestujący rodzice odrzucili propozycję premiera. Rozmawiając z premierem nie kryją emocji. Niektóre matki płakały opisując sytuację swojej rodziny. - Niech pan odda swój wygodny fotel. Niech pan nie zabija naszych dzieci - powiedziała jedna z matek.

- Wiem, że macie za mało pieniędzy, ale prawdą jest też, że zwiększaliśmy to świadczenie tak, jak to było możliwe - zaznaczył premier.



- To jest to, co mogłem przygotować i wam zaproponować. Na pewno to przeprowadzimy w taki sposób, w jaki to deklarujemy - dodał. Zapowiedział też, że "nie ma zagrożenia, że sprawa się rozmyje".



Protestujący w sejmie rodzice dzieci niepełnosprawnych powiedzieli, że nie zgadzają się z propozycjami premiera.



- Pan premier doskonale wiedział, wyjeżdżające z Sejmu, że oczekujemy, że pierwszy nasz postulat (dot. świadczenia) zostanie spełniony, w zamian po kolejne się teraz nie zgłosimy. Nie mamy wyjścia, mamy argumenty nie do podważenia i musi się obronić. Zostaniemy dotąd dopóty trzeba - powiedziała jedna z matek Iwona Hartwich. - My poczekamy nawet do Świąt Wielkanocnych. Każdego dnia jesteśmy silniejsze, my nie jesteśmy roszczeniowe. Premier nie może być zaskoczony, że tu jesteśmy - dodała.



Pozostałe matki jeszcze podczas sobotniej rozmowy namawiały premiera, by "przemyślał swoją propozycję i jeszcze raz poszukał środków". Tusk zaznaczał jednak, że przedstawiona przez niego propozycja to jedyna, za którą może wziąć w tym momencie odpowiedzialność. Dodał, że projekt regulacji w tej sprawie trafi do komisji sejmowej i posłowie będą mogli spróbować poszukać dodatkowych pieniędzy.



Wśród protestujących są też tacy rodzice, którzy zaakceptowali propozycje premiera.



Obecnie rodzic, który sam opiekuje się niepełnosprawnym dzieckiem w domu, otrzymuje 153 zł zasiłku pielęgnacyjnego na dziecko i 820 zł zasiłku pielęgnacyjnego dla rodzica z tytułu całkowitej rezygnacji z pracy. Renta socjalna dla dorosłej osoby niepełnosprawnej wynosi 611 zł.



Tusk: projekt w kilkadziesiąt godzin



W ciągu kilkudziesięciu godzin ma powstać projekt zmian dot. rodziców dzieci niepełnosprawnych, a we wtorek ma zapaść decyzja o przesunięciu środków w budżecie państwa - zapowiedział Tusk.



Premier zapowiedział, że projekt zostanie przygotowany w ciągu kilkudziesięciu godzin tak, by "komisja sejmowa mogła go przedstawić jeszcze na tym posiedzeniu. Zaznaczył, że poprzez komisję procedurę będzie można przeprowadzić szybciej.



- W najbliższy wtorek decyzja o przesunięciu środków z planu na budowę i remonty dróg lokalnych na wzrost świadczeń - dodał premier.



Od środy w sejmie protestuje ok. 20 osób - rodzice wraz ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi. Zapowiadają, że będą w Sejmie do skutku, domagają się m.in. natychmiastowej podwyżki zasiłku pielęgnacyjnego dla rodzica z tytułu całkowitej rezygnacji z pracy. Premier spotkał się z nimi już w piątek.



W sobotę wieczorem także przed sejmem zebrało się ok. 20 osób solidaryzujących się z osobami protestującymi w gmachu.



źrodło:



http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Premier-Donald-Tusk-od-1-maja-wzrost-swiadczen-dla-rodzicow-dzieci-niepelnosprawnych,wid,16490719,wiadomosc.html

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

A tyle poszło ze skarbu państwa na fundusz kościelny( to są miliony):

2008 – 97 908 000
2009 – 95 929 000
2010 – 86 336 000
2011 - 89 000 000
2012 - 94 374 000
2013 - 94 374 000

średnio ponad 85 % z tego funduszu idzie na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne duchownych

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oglaa20

A tyle poszło ze skarbu państwa na fundusz kościelny( to są miliony):

2008 – 97 908 000
2009 – 95 929 000
2010 – 86 336 000
2011 - 89 000 000
2012 - 94 374 000
2013 - 94 374 000

średnio ponad 85 % z tego funduszu idzie na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne duchownych
:OOO
dlatego jestem człowiekiem słabej wiary, to przez księży wielu ludzi odwraca się od kościoła i wiary bo po prostu ich zniechęcają... szok ze stresem, później księża się wożą najlepszymi autami z salonów ( bo ksiądz nie ma rodziny to i odłoży na auto), a ludzie nie mają co gara włożyć, a pójdziesz do księdza to Ci powie,że musisz być silny, że kryzys minie i ofiaruje Ci swoją modlitwę i da Ci obrazeczek... Ciekawe jakby musiał sam wynająć czy kupić mieszkanie, nie mieszkałby na plebani,wszystko musiałby kupić sam i dostałby za swoją pracę 1500zł, powodzonka życzę.

A co do naszego wspaniałego premiera i naszych rządzących dla mnie to jest koszmar,że ludzie którzy nie oszukujmy się POŚWIĘCILI swoje życie po to aby być ze swoimi niepełnosprawnymi dziećmi i ułatwić im życie tak bardzo jak to tylko możliwe, dostaną 1000zł czy nawet 1200zł na rękę, co to jest w dzisiejszym świecie ?!?!?! Serce się kraje,że nie tak dawno ludzie umierali, przelewali setki litrów krwi żebyśmy mogli żyć w wolnej,niepodległej Polsce,a teraz my POLACY musimy stąd uciekać bo nasi "bracia" na bochenek chleba nie dają nam zarobić. :(

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
katiuszka

Dla mnie to dobre wiadomości, wreszcie będę mogła być w domu z dziećmi, pracować z synem nie martwiąc się o to jak przeżyć. Nie martwiąc się czy będę miała dokąd wracać po pracy (Kuba ma zapędy podpalacza, ostatnio podpalił blat w kuchni, nie pytajcie mnie jak to zrobił). Wiem, że są dzieci gorzej chore dla których te pieniądze to kant dupy rozbić. Ale dla dzieci o mniejszym stopniu niepełnosprawności przy pracującym drugim rodzicu to jakieś poczucie bezpieczeństwa. Teraz mamy jeden dochód, niepełnosprawność Kuby jeszcze w toku rozpatrzenia. Chyba będę jedną z nielicznych, których taka kwota ucieszy i pozwoli przeżyć od 31 do 10 a nie jak do tej pory od 31 do 1...
Zeby tylko TE pienaizki na pewno było, a nie tylko w ustach premiera Aga:-(. Cieszę sie, ze cos milego dzis przeczytalaś :-***