« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari
nefretari

2014-07-13 16:33

|

Choroby i zdrowie

Od jakiej temperatury podalybyscie dziecku lek przeciwgoraczkowy?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ancia415

powinno sie dawac od 38,5 ale ja daje tak od 38 bo małej zaraz rosnie do 40

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jusia15699

ja od 38, tak mi gadała kiedyś pediatra

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulad11

Tez od 38

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolina1987

Od 38.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
8karo8

tak samo jak wszyscy powyżej ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito

I ja też od 38 :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sylkaaaaaaaa

Ja daje jak ma powyżej 37 ale mniejsza dawke bo jak kiedyś nie podałam przy 37,4 to za chwile było 39 ponad i za cholere nie chciała spaść

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000

Ja daje przewaznie od 38,2 - 3.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Nigdy niczego nie podawałam przy temp. niższej niż 38,5 stopnia. Trzeba mobilizować układ odpornościowy, by w przyszłości lepiej sobie radził z wszelkimi infekcjami. Działa :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marika4you

Teraz od 38.5 bo bywa, że 38 zwalcza sam i choróbsko się nie rozwija. A przy takiej temperaturze wytwarza sie dużo przeciwciał odpornościowych. Wcześniej jak młody był malutki to dużo wczesniej, bo bałam sie dużego skoku temperatury w krótkim czasie, bywało, że Milifen podawałam już przy 37,7 ale to raczje przy zębach.