« Powrót Następne pytanie »
Gość

2013-03-04 15:05

|

Pozostałe

Od kiedy 2 razy na dwór?

W sumie jest dość słonecznie, i zastanawiam się czy mogę już wychodzić z Igą 2 razy dziennie na dwór. Tak wiem, moja decyzja. Ale chcę się Was poradzić. Więc doradźcie :)

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

hehehe mozesz nawet 4 razy dziennie, nie rozumiem pytania wogole:P

hehehe mozesz nawet 4 razy dziennie, nie rozumiem pytania wogole:P
chodzi mi o taki spacer wieczorny koło 17?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

hehehe mozesz nawet 4 razy dziennie, nie rozumiem pytania wogole:P
chodzi mi o taki spacer wieczorny koło 17?
no dalej nie rozumiem:P nawet o 20 to co? ja wlasnie poznym wieczorem potrafilam wyjsc z mala jak miala 3tyg, to taka trudna decyzja? :P

Hm, nie wiem. Wychodzimy kiedy mamy ochotę i czasem po kilka razy dziennie. Nie ma w ogóle czegoś takiego "od kiedy 2 razy na dwór" :)

hehehe mozesz nawet 4 razy dziennie, nie rozumiem pytania wogole:P
chodzi mi o taki spacer wieczorny koło 17?
no dalej nie rozumiem:P nawet o 20 to co? ja wlasnie poznym wieczorem potrafilam wyjsc z mala jak miala 3tyg, to taka trudna decyzja? :P
Mi mama nie kazała. Bo mówiła, że z dzieckiem nie można tak późno... Dopiero jak będzie większe. I tak myślę, że teraz nawet ładnie jest, to może bym z nią poszła... Hm... Zawsze mi kazała z nią do max 14 wychodzić. Bo później krzyczała, żę już zimno i się zaziębi... a, że jestem grzeczną dziewczynką (powiedzmy) to się jej słucham... I nie wyłaziłam z nią. Sądziłam, że to jakoś od pogody zależy czy coś....

To mi mamina namieszała ;D i wyszłam na głupola ;/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
poducha

hehehe mozesz nawet 4 razy dziennie, nie rozumiem pytania wogole:P
chodzi mi o taki spacer wieczorny koło 17?
no dalej nie rozumiem:P nawet o 20 to co? ja wlasnie poznym wieczorem potrafilam wyjsc z mala jak miala 3tyg, to taka trudna decyzja? :P
Mi mama nie kazała. Bo mówiła, że z dzieckiem nie można tak późno... Dopiero jak będzie większe. I tak myślę, że teraz nawet ładnie jest, to może bym z nią poszła... Hm... Zawsze mi kazała z nią do max 14 wychodzić. Bo później krzyczała, żę już zimno i się zaziębi... a, że jestem grzeczną dziewczynką (powiedzmy) to się jej słucham... I nie wyłaziłam z nią. Sądziłam, że to jakoś od pogody zależy czy coś....

To mi mamina namieszała ;D i wyszłam na głupola ;/
dlatego jak tylko mi mama chciala sprzedawac swoje rady to i tak mowilam ze wiem lepiej i niech sie nie wtraca, matki tym doradzaniem czasem nas oglupiaja, a to przeciez my decydujemy...

Whibo kochana to Twoje dziecko i mama nie ma nic do gadania.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik

hehehe mozesz nawet 4 razy dziennie, nie rozumiem pytania wogole:P
chodzi mi o taki spacer wieczorny koło 17?
no dalej nie rozumiem:P nawet o 20 to co? ja wlasnie poznym wieczorem potrafilam wyjsc z mala jak miala 3tyg, to taka trudna decyzja? :P
Mi mama nie kazała. Bo mówiła, że z dzieckiem nie można tak późno... Dopiero jak będzie większe. I tak myślę, że teraz nawet ładnie jest, to może bym z nią poszła... Hm... Zawsze mi kazała z nią do max 14 wychodzić. Bo później krzyczała, żę już zimno i się zaziębi... a, że jestem grzeczną dziewczynką (powiedzmy) to się jej słucham... I nie wyłaziłam z nią. Sądziłam, że to jakoś od pogody zależy czy coś....

To mi mamina namieszała ;D i wyszłam na głupola ;/
Wcale nie na Głupola. :) Mamy chcą dobrze, ale niestety korzystają z wiedzy nabytej ponad 20 lat temu, więc czasami trzeba jednym uchem wpuścić, a drugim wypuścić. ;) Chociaż faktycznie nigdy nie pokusiłam się, żeby wychodzić z Miśką bardzo późno kiedy były duże mrozy, ale 17sta to przecież jeszcze popołudnie. :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

jak maly mial jakies 2 m-ce to siedzialam z nim na dworze prawie caly dzien, bo tylko w wozku sie uspokajal i dobrze spal, a tak to plakal czasem godzine bez przerwy:/ ale bylam u rodzicow na wsi a oni maja duzy ogrod.

Whibo ja mam taką znajomą co woziła po osiedlu syna samochodem, zrobiła dwie rundy między blokami i tak usypiała małego :D