ja zaczelam jakos po 34 tc

Ja non stop chodziłam co 4 tygodnie dlatego , że ciąża przebiega bez problemowo. W 30 tygodniu miałam wizytę , potem 34 , potem 37 , teraz miałam w 39 i koniec :)

Co 2,3 tygodnie chodzi się tylko, gdy istnieje jakies zagrozenie, prolemy itp..
Ja bylam w 36 i sie dowiedzialm, ze mam prawie 4cm rozwarcia, zgladzona szyjke 0,5 mm i dziecko juz wchodzi w kanał rodny.. Więc miałam zalecenie, zeby lezec i wrocic za tydzien. I bylam w 37tc u gina, ktory odeslal mnie do szpitala, ale tam mnie "nie chcieli", a 6 dni pozniej zaczal sie porod ;)

od 32 tc chodziłam co 2 tygodnie. Do szpitala poza standardowymi badaniami konieczna jest jeszcze grupa krwi (jeśli do tej pory nie robiłaś) i GBS.

Do końca ciaży chodziłam co miesiąc na wizyty, jakie badania pod koniec miałam już niestety nie pamiętam, ale poszukaj na necie napewno są takie tabelki obowiązkowych badań :)

jaa chodziłam do lekarza co 2 tyg..
Morfologia mocz i HBS- to przed ostatnie badanie..
Mnie napewno wyśle jeszcze na jakieś badania końcowe,ale kiedy to nie wiem i nie mam pojęcia na jakie ;))

ja w pierwszej ciąży chodziłam cały czas co 4 tygodnie. W obecnej ciąży chodzę od ok 20tc co 2 tyg, ale to tylko dlatego, że zagrożenie ciąży wzrosło

Ja nawet ostatnio chodzilam co tydz na usg bo niby musialam miec pod kontrola moje lozysko i przeplywy ale jak teraz patrze to lekarz mnie po prostu na kase wyciagnal bo chodze prywatnie.A tak to co 4tyg

Ja tak od 36 tc