I jeszcze jedno , w razie poronienia do 10-12 tygodnia ciązy , jesli odbylo sie samoistnie to co robiłyscie z podkładami /podpaskami ?

http://www.magazynfamilia.pl/drukuj/Kazdy_ma_prawo_do_pogrzebu,1015,124.html

Też jestem ciekawa. Skoro Kościół sam uważa, że w momencie poczęcia dziecko otrzymuje duszę, twierdzi że to jest już człowiek, to czemu zabrania potem wierzącym matkom, które poroniły pochować dziecko na cmentarzu? Nawet jeśli niektórzy nazywają to dziecko płodem.. Heh, pewnie miejsca na cmentarzu żal księżulkom niektórym.
Sama wiara nie jest zła. Natomiast katolicyzm w swoich regułach i dogmatach sam sobie przeczy.

nam nie odmówiono pochówku . W kościele ksiądz pomodlił się nad trumienką , a potem pochowaliśmy synka . Wymagany jest do tego celu akt dziecka martwo urodzonego , które wydaje USC na podstawie zaświadczenia ze szpitala .

Moja dobra kolezanka pochowala Adasia, ktory urodzil sie w 20tc.

Jestem mama Aniolka - Patryka urodzonego, martwego w 17tc. Naszczescie mialam mozliwosc pochowania swojego dziecka a nie ploda jak to mi powiedzieli w pl. Rodzilam w Irlandi tutaj na szczescie podejscie jest zupelnie inne! Moj synek za lozeczko mial mala biala trumienke a jego domkiem zostal skrawek zielonej ziemi na ktorej lerzy wraz z innymi dziecmi...

http://poronienie.pl/ dla kobiet ktore stracily swoje dzieci tutaj jest wszystko opisane.

co do pochowania to chyba bardziej tu zależy od kościoła, ale jak byłam w W-wie na badaniach to powiedzieli mi, że jeśli dziecko będzie chore to do 22 t.c. można je usunąć bo to jeszcze płód, a po 23 t.c. to już dziecko

Każda matka powinna mieć możliwość pochowania zmarłego dziecka od najwcześniejszych chwil wykrytej ciąży.

tak jak NIJKA napisala tak powiedziano mi w szpitalu do 22 tc mozna usunac chore dziecko tak wiec mysmy czekali na rozwiniecie sie akcji ale ze moj synek wyszedl tydzien pozniej pozwolono nam go pochowac...

ale z tego co czytalam po stracie mojego aniolka wiem ze mozna pochowac plod nie zaleznie od tygodnia ciazy wiem ze kobieta pochowalala 6 tygodniowy plod bo w szpitalu jej kazali ....
powiedziano ze ma wybrac sobie plec i imie i dziecko pochowac,,,,