Ja jak tylko potwierdziłam wizytą u lekarza moją ciąże to odrazu tak samo dał mi ok 3tyg zwolnienia aby płód się dobrze rozwinął bo faktycznie te początki są najważniejsze.Teraz jestem w 26tyg i byłam już 3 razy na zwolnieniu po kilka tygodni i wracałam do pracy.Teraz też nie długo wracam bo 1 lipca ale zapewne popracuje troszkę i znowu pójde na zwolnienie.Każde moje zwolnienei na szczęście nie było z konieczności o zdrowie dzidzi tylko bardziej z lenistwa :p i pracy w dość ciężkich warunkach jaką jest hala produkcyjna,(upały dużo kurzu itp..)Ale lekarz nigdy nie odmówił zwolnienia bo jednak lepiej dmuchać na zimne!!! Pozdrawiam :)

No wlasnie jesli trzeba odpoczywac bo tak dobrze dla dzidzi to bede siedziec w domku, jednak chcialabym jeszcze popracowac bo juz siedze w domu jeden dzien i sie nudze a co dopiero tak cale te 9 miesiecy...

Ja od 7 miesiąca poszłam na L4, ale sądzę, że mogłam to zrobic miesiac wcześniej, bo już sie trochę męczyłam.

ja tez na samym poczatku ciazy dostalam zwolnienie na ok 2 tygodnie z tych samych powodow co ty, a teraz tak sie przyzwyczailam ze co chwile siedze na l4...

ja jestem na zwolnieniu od około 13 tygodnia  i będę do końca ciąży ,ale to z powodu nadciśnienia.

ja ciagle jeszcze pracuje, i nie wiem czy wogole pojde na wczesne l4, bywalam na l4 jak mialam zagrozenie ciazy i jak bylam chora a tak to staram sie jeszcze chodzic, choc jak teraz jest tak goraca to troche sie mecze, ale coz tak chyba w zyciu bywa....najwazniejsze i tak wlasne zdrowko i to naszych gzubkow w brzuszkach, wiec jesli mozesz chodz to pracy ale jesli czujesz potrzebe na odpoczynek, nie wahaj sie go wziasc, kazdy lekarz ci da

ja do 38tc chodzilam do szkoly (w szkole 4 pietra) a w 39 urodzilam:P hehe

jak sie tylko dowiedzialam ze spodziewam sie malenstwa to powiadomilam moego kirownika to byl 7 tyd. on sie bardzo ucieszyl i kazal uciekac na L4 i duzo odpoczywac i przyslac nowa osobe  na zastepstwo wiec polecilam swoja kochana siostrzyczke :)

a ja od kiedy sie dowiedzialam do teraz 30 tc wzielam tylko jeden dzien wolny ... a tak to sobie pracuje (ale nie cale 8 godzin) i zamierzam pracowac do konca osmego miesiaca.

witaj! ja pracowalam caly czas, dopiero 36tc rozpoczelam w domu, do poracy dojezdzalam autobusem (w dwie strony droga mi zajmowala prawie 3h) i pracowalam po 7h. jesli z ciaza jest ok i dobrze sie sie czujesz to nie warto sie zamykac w domu...dzis sie wybieram na usg i mam nadzieje,ze wszystko z malym jest ok. pozdrawiam.