ja juz dokładnie nie pamiętam...ale wcześniej niż roczek to nie ma sensu:) a dodam że moi dwaj starsi synowie na 2 latka juz wogóle nie nosili pampersów ani w dzień ani w nocy :))

Kasiu, czytalam, ze ma to sens dopiero od ok. 18 miesiaca zycia dziecka. Ze wtedy moze to sobie jakos przyswajac. U nas to bedzie w okolicach lata, czyli w sam raz na nauke :D

Ps. moj starszy synek na krotko przed skonczonym 2 roczkiem sam zdarl z siebie pampera i nie dal wiecej nalozyc :) Troche nam poosikiwal, ale szybciutko sie nauczyl :) Na szczescie bylo lato, a na poczatek na noc jeszcze zakladalam mu przez sen pampersiora. Inaczej nie dal :) Na ok. 2 urodziny mielismy pieluszyska z glowy.

ja czytalam ze sadzanie dziecka na nocnki przed ukonczeniem 2 roku zycia wywoluje tylko niepotrzebny stres u dziecka

tak piszą i promują producenci pampersów :) kiedyś dzieci sadzano na nocnik jak juz ładnie same siedziały , też już zaczęłam sadzac synka na nocnik , w sumie na razie bardziej dla zabawy , koleżanka sadzała dwójke swoich dzieci jeszcze przed 1 rokiem życia i szybciutko miała pampersy z głowy ( jej córka ma 15 miesięcy i robi siusiu tylko do nocnika , jedynie na noc ma jeszcze pampersa )
ps. dzieci noszące pieluszki tetrowe i wielorazowe szybciej uczą się życia bez pieluchy , możesdz sobie przeczytać książke :
http://allegro.pl/niemowle-bez-pieluszki-tak-to-mozliwe-zobacz-i1324491442.html
http://www.bezpieluch.pl/forum/index.php

Wcale się nie zgadzam, że sadzenie nie ma sensu albo wywołuje traumę. Moja siostra sadzała córkę, kiedy ta miała około roczku i dzięki temu szybko pozbyła się pampersów.

Ja mam jedno swoje zdjęcie, na którym mam 9 miesięcy i siedzę zadowolona na nocniku. I tak też planuję postąpić z moim dzieckiem.

Pierwszego syna zaczęłam sadzać jak miał 11 miesięcy ( traumy nie przeżył :) ) , z córką też już się przymierzam ( ma 11 m. właśnie szukam nocniczka )

Moj syn mial okolo 2 lat. Wczesniej nie chcial, byla rozpacz i lzy. Nic na sile. Zakladal sobie nocnik na glowe a nastepnie go polamal. Natomiast, gdy raz mu sie udalo zapelnic to pieluchy mialam z glowy. Najlepej zaczac uczyc latem, bo nie trzeba sciagac spodni czy rajstop :)

ooo czyli u nas juz czas zacząć :)

a drogie mamy ktore juz zaczeły nocnikowanie,jaki nocnik preferujecie?bo ja nie mam zielonego pojecia.zwykły,grający,swiecący,pierdzący czy jeszcze jakiś inny??

zwykły , córka szawgierki grającego się bała :) kiedyś ktoś chyba nawet tu na forum napisał , że dziecko tak sie przyzwyczaiło do grającego nocnika , że potem nie chciało siadać na sedes bo mu nie grało :)