Bratowa stosowała przez jakiś czas lek Alli ale nic to nie dało , a kumpela ostatnio testowała lineę 30 i tez nic ;)

Wszystko to jest po to co daje kopa myśli ze pomaga i tak o to firmy zarabiają,mój pije juz Mc czasu błonnik witalny jakis bo niby do 16 kg moze wydalic toksyny ,wyczyścić kichy itd,jak narazie to 2kg przytyl

Moja znajoma brała Therm Line i chwaliła.

ja kupiłam kiedyś therm line i myślałam, że umrę. Żołądek prawie mi wypadł na podłogę, i słabo się robilo strasznie

siemię lnianie :) mi pomaga :) sypię go do musli,na kanapki. Nie zmienia smaku jedzenia. Rozmaitych tabletek odchudzających boję się brać.

Aktywność fizyczna- świetny dopalacz, stosowany regularnie działa cuda, stosunkowo tani:-)

Bo to jest tzw. Fat burner i nie każdy może go brać.

Spirulina

Cos takiego? Nie wiedziałam ;P
Chyba widać o co chodzi w moim pytaniu? Bo nie o aktywność fizyczną.

Ja brałam na samym początku asystor slim, ale potem odstawiłam, nie powiem Ci czy działało, bo bardzo dużo piłam, średnio jadłam, bardzo dużo jak na tamten etap ćwiczyłam, sporo schudłam.
Teraz ćwiczę jeszcze więcej, duuuuużo zdrowiej i racjonalniej się odżywiam ( okazuje się, że się da - wcześniej nie wierzyłam w siebie), naturalne sposoby na lepszy metabolizm to cynamon, chilli, kawa, kurkuma ( dla trenujących na regenerację), zielnoa herbata ponoć mało daje, ale dla urody można pić ;), ja jadam siemię lniane na śniadanie na jego bazie robię sobie musli - zauważyłam bardzo dużą zmianę w metabolizmie i nie mówię tu o tym, że nie wiem mam "sraczke " :P ja np chilli nie spożywam już tak, bo bardzo źle reagują na nie moje nerki.
Dopalacze zawsze działają na zasadzie placebo ;)