« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita
agawita

2014-06-28 23:05

|

Edukacja i wychowanie

Oddałabyś przedszkolaka na noc?

W Warszawie jakieś przedszkole ma w ofercie "przechowanie" dziecka w nocy piątek- sobota, dziecko trzeba odebrać do 10.00 rano.
Skorzystałabyś? Odp. anonimowa jest możliwa.

http://foch.pl/foch/1,132906,16201559,Weekendowa_przechowalnia_dla_dzieci_.html#TRCuk


14.29%
TAK
85.71%
NIE

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agawita

http://foch.pl/foch/1,132906,16201559,Weekendowa_przechowalnia_dla_dzieci_.html#TRCuk

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nefretari

tak zeby sobie wyjsc gdzies to nie, ale jakbysmy musieli pracowac na nocki to dobre roziwazanie jest 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
majka1987gno

nie zagłosuje bo przedszkole to obce osoby jak dla mnie.

ale sama oddałam Tosie na 2 noce do niani jak szłam na wesela- z tym że niania przepada za naszą Tosią- jej dzieci nastolatki też :) a Tosia bardzo kocha nianie- "Ciocie" 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

do niani tak , do rodziców moich czy Wojtka tak , w sumie nie wiem jesli chodził by do tego przedszkola regularnie i znal opiekunki to chyba tak ,

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Tak jak Nef. Razem ze swoim małżem procowałam na nocki, zaszłam w ciążę, poszłam na macierzyński, później na wychowawczy i pod koniec jego trwania zwolniłam się z tejże pracy po to by uniknąć czegoś takiego.... Udało się. zatrudniłam się w innym miejscu, od ponad 5 lat pracuję od rana do 15.30....

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

Może, gdyby dziecko było już rozsądne i w wieku właśnie przedszkolnym, nie mielibyśmy nikogo, kto by mógł się nim zając, a musielibyśmy/bardzo mocno chcieli gdzieś iśc.. jednorazowo, kto wie :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
migrena

Zostawiłabym i poszła wreszcie na gdzieś albo pojechała na szybką trsę z Farbenem ;) Gorzej, że jeszcze mam drugie, którego przechować się nie da, ale za to mam dobrego Teścia ;)

Co prawda tylko mi się tak to prosto pisze, ale jak tylko przyjdzie co do czego ( we wrześniu ślub przyjaciółki 100 km od nas) to najmę wszystkie możliwe ciotki z okolicy żeby mi małego pilnowały, bo budzi się w nocy średnio 6 razy i woła mamę.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamakacpram

Przedszkolak to już większe dziecko, więc czemu by nie... Jakbym oczywiście nie miała zostawić z kim innym ;) Noc to jest akurat pora, w której wole zostawić komuś dziecko, bo raczej będzie spał i nie wymaga wtedy szczególnej opieki, a przez dzien trzeba go przebrać, nakarmić, zająć się nim tzn zabawić ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

Zgadzam sie w przedszkolu sa obce osoby a nocka jakoś nie, ale babci czy zaufanej cioci tak.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita

Tak, przedszkolak to większe dziecko, bardziej kumate, ale co z tego? Dla mnie takie rozwiązanie o tylko ostateczność.... czasem tak trzeba, bo nie można inaczej, mnie to "groziło"....

Twój komentarz