U nas problem zatwardzenia tez był. Ładnie wołała kopę jak miała pieluchę, jak zdjęłyśmy bała się narobić i spodnie i kilka dni nie robiła wcale, potem raz bolało bała się od nowa. Wróciłyśmy na chwile do pieluch, było ok, teraz próbujemy znowu.

Sama musi do tego dojrzeć... Nic na siłę. Moja ładnie sika od kąd skończyła 1,5roku a kupę zawsze w majtki... A od jakiegoś miesiąca woła i leci do ubikacji sama. Przyszło z czasem. Nie naciskałam za bardzo chociaż strasznie mnie to denerwowało.

To chyba normalne. Wlasnie odpieluchowuje syna, ma 2lata i 4mce. Siku po 3dniach robil ladnie na nocnik, a kupe chowa sie, usieka, krzyczy ala. Pierwszy dzien zrobil w majtki, dwa kolejne do wc, przy czym uciekal w trakcie robienia, ze boli. Potem widzialam, ze zaciskal. Wiec jak nuz sie kreci za kupa, zakladam mu pampersa, dla Mnie to mniejsze zlo... Ma anemie,bierze zelazo, sa zaparcia, widocznie pozycja na nocniku lub kibelku sprawia mu bol. Nie naciskam, nie chce zeby sie zrazil do kibelka. .

U nas to przyszlo z czasem, wprawdzie codziennie ćwiczyliśmy siadanie na nocniku i toalecie ale nic na siłę. Dopiero po 3 roku życie już nie ma sytuacji że zrobi coś w majtki, wcześniej często sie zdarzalo, ale wiedziałam że to tylko kwestia czasu. Oczywiście trzeba uczyc do upadlego, samo się nie stanie...