Mnie odstawil nie pamietam w ktorym tygodniu, bo uznal ze juz nie ma potrzeby brac. Tez sie balam, ale wszystko bylo ok.

Ja nie, ale koleżanka odstawiła sama z siebie, bo uznała że już go nie potrzebuje (była po krwawieniu). Ale u niej nie najlepiej się to skończyło, dostała większego krwawienia i spędziła prawie miesiąc w szpitalu.
Jeśli lekarz zalecił odstawienie to sądzę że wie co robi:)

Ja odstawiłam Duphaston na polecenie gina około 20tc. Już nie pamiętam dokładnie który to był tydzień. Brałam go wcześniej też od 5tc. Gin stwierdziła, że ciąża rozwija się prawidłowo, że łożysko już weźmie wszystko na siebie. I tak było. Też się bałam ale niepotrzebnie.
Jak na razie jeszcze czekam na mojego łobuza - więc jestem dowodem na to, że odstawienie pod kontrolą lekarza nie oznacza czegoś złego :)

Ja co prawda brałam Luteinę(ale to zamienny lek z Duphastonem)do 24tc.od 6tc(praktycznie od pierwszej wizyty u gina)...mogłabym odstawić wcześniej,ale jakiś bóli-skurczy dostałam w 18tc.i gin powiedział,że dla pewności jeszcze mam chwilę brać..teraz już czekam na poród,dziś byłam u lekarza,Zosia waży 4000,więc wszystko się rozwinęło prawidłowo...jeśli lekarz zalecił odstawienie to tylko należy się cieszyć,bo to oznacza,że wszystko z dzidzią jest w porządku.

Ja w obu ciążach brałam do 16-18 tygodnia. Mi kazali odstawiać stopniowo - brałam po 1 tabletce 3 razy dziennie, to przez 2 dni dwa razy dziennie, potem 3 dni po 1 dziennie i koniec. W drugiej ciąży brałam jeszcze przez ok 2 tygodnie od 20 tc, bo trafiłam do szpitala z bólami brzucha, a tam wszystkie takie niewyjasnione dolegliwości traktują na tym etapie jako poronienie zagrażające. No więć na wszelki wypadek dostałam. Na szczęściwe wszystko skończyło się dobrze. Twój lekarz na pewno wie co robi i to raczej standardowe postępowanie, a w razie gdybyś zaczęła mięc jakieś pobolewania brzuch czy inne niepokojące objawy to z powrotem duphaston i szybko na pogotowie, ale myślę, że wszystko będzie ok.

Dziękuję Kochane, uspokoiłyście mnie, wielkie buziaki dla Was.

Brałam ten lek do 20 tyg ciązy a dlatego do 20 tyg ze po 20 tyg tak jak by zarodek jest juz bezpieczny nie grozi juz poronienie w takim stopniu jak wczesniej dalsze go branie tylko jesli lekarz karze a to sa czyste hormony kobiece ktore pozwalaja na funkcjonowanie prawidlowe zarodka bez obaw bralam i dzieki nim mam jestem juz w 28 tyg ciazy nie ma skutkow ubocznych niech was nie strasza inne a ten lek uratowal zycie mojemu dzidziusiowi a mialam za soba 2 poronienia

spokojnie nic ci nie bedzie:) ja bralam od 5tc ze wzgeldu na pierwsza ciaze a skonczylam brac w 15tc:) tez sie troch martwilam ale spokojnie u mnie mala rozwija sie dobrze:) lekarz wie co robi nie martw sie:)

ja też biorę duphaston, a teraz zaczyna mi się 20 tydzień i kończę już ostatnie opakowanie, dokładnie w pon mi się kończy... Też ogromnie się bałam, ale popytałam koleżanek i wszystkie do 20 tyg już nie brały! także nie martwimy sie :)