« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
natitalka

2013-07-31 10:02

|

Poród i Połóg

Odwiedziny w szpitalu - do mam aktualnych i przyszłych :)

Chodzi mi o odwiedziny w szpitalu po porodzie. U nas za pierwszym razem i teraz tak jakos z góry było wiadomo, że w szpitalu ma byc tylko mój mąż. Pozostali moga nas odwiedzic juz w domu. Nie wyszło to nawet ode mnie tylko teście tak zakomunikowali wszystkim, mówiac, że lepiej żeby dziecko nie miało w pierwszych dniach stycznosci z tyloma ludźmi. No a że nam to akurat pasuje to niech tak bedzie :)

A jak było u Was? / Jak planujecie?

Odpowiedzi

Komentarze

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

u mnie mąż był od rana do nocy, bo inaczej nie dałabym sobie rady (źle znosiłam cc), przychodziła siostra, przyjaciółka, teściowa... na korytarzu też były tłumy ludzi odwiedzających.

 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mumineka

Ja szanuje to że po porodzie mamusie chcą odpocząć wyciszyć się. Niektóre są skrempowane karmieniem przy obcych więc wolę aby mnie nie odwiedzano( tylko mąż i przyjaciółka) po cholere ściągać całą rodzinę jak po tygodniu w domu też mogą pocieche zobaczyć. 

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
arletka1991

tzn. u nas w szpitalu jest tak, że na salę nie może wejśc nikt. Dzieci dotykac też nie można, tylko obserwowac przez szybkę. Aczkolwiek partener i tak tulił małą, dopóki jakaś pielęgniara się nie przyczepiła ;) także teraz twierdze, że jest to fajne rozwiązanie, bo matki mają swobodę na salach ;)

Ale i tak przyszła do mnie rodzina raz po porodzie do szpitala, zobaczyc Małą i pogadac ;) ale tak na poł godzinki ;)

w domu też zbytnio nikt mnie nie odwiedzał, oprócz dziadków, ale oni też sporadycznie. W 1miesiacu życia, potem wszyscy zainteresoani przychodzili "podziwiac" ;)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mama4412

umnie sie co chwile kolezanki zlatywaly co wcale mi nie przeszkadzalo. wrecz sie cieszylam;);) maz dopiero po nie calych 2 dobach byl u nas.

Twój komentarz