A ja uważam, że wiele ciekawych porad można wynieść z tego programu. I wcale nie jest tak, że według niej kobieta ma tylko sprzątać i gotować, bo przeważnie wygrywają kobiety którym pomagają dzieci i mężowie! Bo dom jest wspólny i każdy domownik powinien o niego dbać. Nie będę ukrywała że lubię jej program, a to, że ma pomoc domową nic mnie nie interesuje. Gdyby mnie było stać, też pewnie bym miała. Jej dom, jej sprawa! Ważne że ma porządek! Nie wiem o co się czepiacie? Co innego, gdyby uczyła sprzątać, a sama miałaby syf...ale tak nie jest.

motywuje do sprzątania :)

Ostatni odcinek był kozak i powiem szczerze,że warto czasem obejrzeć i spojrzeć na siebie obiektywnie.

Ogladam to od czasu do czasu i powiem ze czasami motywuje mnie ten program ale tak zgozę sie z kolezankami jak wyżej napisaly ze według pani parowadzacej kobieta powinna tylko sprzatac itp glupota jest test bialej rekawiczki gdyz kurz jest byl i bedzie zawsze i jedyna metoa to stanie ze sciereczka i co godzine wycieranie kurzy

oglądam od czasu do czasu i nie wiem po co docinki o tym, że ma pomoc domową. Jak bym miała tyle kasy i taką chatę do ogarnięcia, chyba bym musiała na głowę upaść by sama wszystko ogarniać....Niektóre porady są oki inne uważam za przesadzone, jednak po programie zawsze bierze mnie chęć na sprzątanie, choć w domu mam zawsze ład i porządek. Program jak program, bardziej przerażają mnie osoby które zgłaszają się do tego programu, jak można mieć taki syf i jeszcze pokazywać się w telewizji

Kazda kobieta ma swoje sposoby na sprzatanie,ja uwazam ze nie mam z tym problemu wiec mi to nie potrzebne ale nie potepiam jesli  komus jakies rady sa przydatne.