Dziewczyny opadam z sił :( Mój mały ma 10 miesięcy i od małego jest na mm... Zaczełam mu juz dawno wprowadzac jedzenie już wcinał różne rzeczy zawsze to co ja jadłam to zawsze mu też dałam i jadł aż mu sie uszy trzesły... a teraz :( nie chce jeść nic totalnie nic... tak jak zawsze trząs się na widok kaszki tak teraz jakby mógł to na sufit uciekł :( gotuje mu z moją babcią różne zupki i dania a wszystko na marne juz lekarka mi powiedziała zebym odstawiła soczki herbatki i wogóle i dawała tylko wode to pomogło przez pierwsze 2tyg a teraz znów to samo ;( już niewiem co mu robic zeby jadł :( zaciska usta tak mocno i sie wykreca to az go nie poznaje :( juz niewiem... tyle ze jak widzi mleko to jak sie przyssa to sie odessac nie umie i tylko mleko by jadł i nic wiecej... MOja mama jak była mała tez nic nie jadła tylko mleko piła i dostała anemi tak powiedział lekarz ze przez to ze nie dostawała witamin z innego jedzenia :(