Wiem, że to trudna i bolesna sytuacja, ale tak bym zrobiła. Jestem strasznie honorową kobietą i na pewno nie pozwoliłabym sobie na takie traktowanie. Zasługujesz na pewno na kogoś lepszego.

Nikt by się nie spodziewał, że facet mnie zostawi po 6 latach udanego związku.

Daj sobie spokój.
Aż brak słów na takich "mężczyzn".

Tak jest. Spieprzaj od tego nieodpowiedzialnego dziada gdzie pieprz rośnie. Nie proś, nie błagaj, nie możesz się poniżać, pokaż, że masz go w dupie i faktycznie tam go miej... Wg mnie on kompletnie nie dorósł do roli ojca i całkiem możliwe, że nie dorośnie do tej roli już nigdy.

Nie chce mi się wierzyć w to, że związek z kimś takim był przez te 6 lat UDANY...

DAJ SOBIE SPOKÓJJ BO Z NIEGO ŻADNEGO OJCA NIE BĘDZIE RACZEJ TO TYLKO DAWCA NASIENIA. SKORO TERAZ WAS OLEWA TO I POZNIEJ TEZ TAK BEDZIE/ WSPÓLCZUJĘ.

To byla wpadka...

po uj trzymać na siłę i pakować się w bagno? W dupie go miej tak jak ona ma Was, podaj go o alimenty i heja

Wow to trafiłaś na niezłego gagatka...niech go uj strzeli!!! Daj sobie z nim spokój, to nie facet, żaden też będzie z niego ojciec..szkoda tylko dziecka, ale nie jedno wychowało się bez ojca i było szczęśliwe. Zresztą pewnie poznasz kogoś innego i szybko o nim zapomnisz, a Twoje dziecko będzie jeszcze miało super tatę! Nawet się nie zastanawiaj - podawaj o alimenty i zakładaj sprawę o pozbawienie praw rodzicielskich. Powodzenia, nie będzie łatwo, ale na bank spokojniej i szczęśliwiej!!!

Nie chce? To niech spi....ala, co ty se sama nie poradzisz? Drugi kłopot na barki chcesz brać? Noworodek, niemowlę, dziecko to nie piesek, potrzebujesz czasu, cierpliwości, oparcia a ta cholera ci tylko dowali a nie pomoże...Eh.