Otoja, Natllie ale dawno jej nie widziałam.

http://40tygodni.pl/natalii

niema czegos takiego jak opozniony rozwój mowy... tzn co nie mowi nic?? kompletnie mama tata baba nie mówi?? wcale? jesli by tak było to wtedy mozesz mowic o opoznionym rozwoju mowy , jesli mowi nie wyraznie to jest to zaburzenie które samo sie wyreguluje w odpowiednim czasie , nie mozesz zmusic dziecka do gadania... znam kilka mam dzieci którym mowa sama pusciła nawet gdy wiek siegał 3-4 lata a nawet i 5 ... wydaje mi sie ze logopedy psycholodzy i pedagodzy sa przereklamowani... na siłe wyszukuja u dziecka wad mowy rozwoju itp... nie dajmy sie zwariowac to jest tak jak mamy sie boja gdy dziecko samo nie chodzi czy nie raczkuje , sama miałam z tym problem martwiłam sie a w jednym dniu wszystko poszło do przodu , rozumiem ze twoja siostra jest logopeda ale nie kazde dziecko idzie swoim tempem i ksiazkowo co jak ma byc poprawnie... moze potrzebuje wiecej czasu , ...? nie zastanawiałas sie nad tym??

ale autyzm to jest choroba .... nie kazde dziecko które nie mowi biegle to ma zaburzenia ludzie... dziecko z autyzmem od razu mozna rozpoznac ... niema uczuc , zamkniete w sobie zyje we własnym swiecie nie mowi nie getykuluje... itp ... jesli zaburzenie dotyczy tylko mowy to mowy za chwile powiemy autorce ze ma jej dziecko autyzm?