rozumiem ze masz na ustach,tak lec do apteki niech cos dadza dobrego!byl przypadek ze kobieta pocalowala niemowle i umarlo,opryszczka jest straszna,i jak nie ucalowac swojej kruszynki tuz po porodzie,kup sobie te plasterki compeed,mi pomogly mam nadzieje ze Tobie tez.

ja mialam opryszczke w ciazy a nawet 3 pod rzad ;/ w aptece polecili mi maść cynkową i tym smarowałam bo w sumie nic wiecej podobno nie moglam, masc wysusza i mi pomogla ,ale musialam siedziec w domu bo ta masc jest biala wygladalam jakbym sie pasta do zebów wysmarowala;)

tych plastrów comped podobno nie mozna. a tak czy inaczej masc cynkowa jest 100 %lepsza. te plasterki nie dosc ze musisz ich miec ze 3 opakowania bo nie oszukujmyy sie opryszczka tak czy inaczej znika do ok tygodnia jak nie dłuzej, masc cynkowa odrazu wyusza i robi strupa a te plasterki zmiękczają ta opryszczke a zeby ona odeszła musi byc strup. niestety próbowałam wszytkiego problemy z opryszczka mam od zawsze:(

Dzieki Kobitki za pomoc, tak jest to opryszzka na ustach :) na noc posmarowalam pasta do zebow i za chwile biegne do apteki po ta masc :)

Ja używałam właśnie maści cynkowej na zmianę z maścią propolisową. Propolisowa działa przeciw wirusowo. przeciw grzybiczo i przeciw bakteryjnie także mam pod ręką. Po 3 dniach nie było śladu.

o masci propolisowej nie słyszałam. ,ale jak przylezie to "świństwo" to nAPEWNO DODAM DO CYNKOWEJ ;)

plasterki comped można jak najbardziej, ja stosowalam i mi najbardziej pomagają (po 3 dniach po opryszcze nie było śladu) i nie prawda ze musisz ze dwa opakaowania zużyć - mi wystarczyło w zupełności jedno i jescze kilka plasterków mi zostało. Plasterkiem zakleisz i przynajmniej nie przenosisz tak jak to mozesz ztobić w przypadku smarowania maścia. Mozesz tez spróbowac zoviraxem - też bardzo dobry ale gojąc robi strupek czyli wysusza - zdecydowanie lepszy od masci cynkowej bo tez kiedys stosowałam. A po ciąży, jak nie bedziesz juz karmic popros swojego lekarza o receptę na tabletki Heviran 800- przeleczysz się przez miesiac i bedziesz miala spokój z opryszczka na bardzo długi okres.

co osoba to inaczej. mi te plasterki nic nie pomogły a nawet jeszcze bardziej pogorszyły. zovirax tez jak dla mnie zły. a co do plasterków to one mi sie co chwila odklejały . ;) ale o tych tabletkach nie słyszałam ,ale chyba wkoncu trzeba bedzie sie przejsc do lekarza i cos mocniejszego wziac bo te opryszcki to przeklenstwo;)

Dokładnie tak jak piszesz - każdemu co innego pomaga;)a tabletki naprawdę polecam - warto bo tez mialam z tym kiedys ogromny problem. Dwa razy zawaliło mi tak usta ze na górnej wardze nie mialam zdrowego miejsca, calutka zajeta przez to badziewie!!! Dwa tyg zwolnienia bo wstyd było się gdziekolwiek pokazac juz nie mówiąc nic o dyskomforcie, pieczeniu itp. Tabletki naprawdę pomogły - spokój na 1,5 roku i jak cos wyskoczyło później to była to maleńka opryszczka;)

Dla tych co mają problem z nawracającą opryszczką polecam tabletki Heviran na recepte, kuracja tydzien a miałam spokój na 1,5 roku albo i wiecej:) no ale to po ciązy i karmieniu.....