powinna dostac maśc taka robiona biała na ospe ona nie piecze i wysusza ale to lekarz przepisuje dziwi mnie ze jej nie dostałas a jesli chodzi o fiolet wolałabym ten fiolet niz preparat odkazajacy wiadomo ze jak rozdrapie czy jest rana to piecze i płacze fiolet tez odkaża wysusza a nie piecze tylko fioletowa chodzi ale to sie zmyje

Jest taki biały płyn do smarowania w aptece bez recepty. Jak powiesz,że dziecko ma wiatrówkę to panie będą wiedziały o co chodzi.

No właśnie nie przepisała mi nic takiego. Jedynie ten skinsept na to by nie miała zakarzenia, dwa syropy z czego jeden łagodzi swędzenie i faktycznie nie drapie się jedynie lekko na głowie a drugi chyba by przychamować ich rozwój. Strasznie pomału wychodzą. No własnie chodzi mi o to by spełniało te funkcje by odkażało a nie piekło.

Dobra dziękuje wam. Przyjdzie chłop z pracy to go wyślę po to. A ma któraś, może jakiś pomysł co zrobić w przypadku kiedy pani doktor przepisała za mało antybiotyku i na jutro już na noc nie starczy? Nie wiem czy na popołudniową dawkę starczy. Dawać mniej czy co? Miała któraś kiedyś tak? Na pogotowie jechać czy co?

Polecam maść na ospę z apteki tak jak koleżanki wyżej pisały. Ja tym leczyłam maluchy:-)

kolezanki corka miala niedawno ospe i dostała na to puder w płynie(bez recepty) , smarowala tym pecherze i dzieki temu mniej swedziało , a na goraczke dawała paracetamol .

A może się któraś dowiedzieć jakie są nazwy tych maści i pudrów? Bo nie wiem czy babeczka w aptece będzie wiedziała o co chodzi.