konto oszczednosciowe .

Nie ma z  czego...

Chwilowio nie ma z czego, bo ja pensji nie dostaję (wychowawczy), ale gdy pracowalam to i owszem, w domu sobie trzymałam. Mam nadzieję, że jak wrócę do pracy to uda się zrobić to samo mimo, że teraz nie jedno, a dwójka dzieci jest.....

konto oszczędnościowe

odkładam w takie miejsce gdzie mój M nawet nie pomyśli zajżeć, bo z portfela mi wybiera. za rok mu pomacham forsą przed nosem ;p