« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny
sunny

2014-05-30 15:21

|

Pozostałe

Oszczędzanie na papierze toaletowym haha...

a propos mojego wcześniej zadanego pytania czy odkładacie kasiorę etc. dziś weszłam sobie na forum na temat oszczędzania i co widzę?
że niektórzy to oszczędzają nawet na papierze toaletowym! ostro...

Rozwalił mnie ten tekst: "Ja papier toaletowy na co dzień kładę w Wc ten zwykły tańszy a od święta czy jak spodziewam się gości to daję ten lepszy..."
i ktoś odpowiedział:
' hahahah przed gośćmi udajesz że nie oszczędzasz? a może pytasz za jaką potrzebą się udają do WC i wydzielasz im po listku papieru...'


Rozumiem, można oszczędzać i nie wyrzucać jedzenia czy innych artykułów do śmieci itd. ale żeby aż w taką skrajność popadać?!

dla zainteresowanych ciąg dalszy tych form oszczędzania :P
http://f.kafeteria.pl/temat/jak-oszczedzacie-na-czym-p_3962112/1

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28

slyszalam tez o oszczedzaniu na wodzie np myciu sie raz na tydzien czy nei spuszczaniu siusków w toalecie :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny

roslina to jest dobre :D
"A ja oszczędzam na rajstopach
Gdy poleci mi "oczko" na jednej nogawce, to odcinam ją i wyrzucam
Pozostaje mi rajstopa z jedną nogawką i stanem tzn. majtkami
I wtedy nakładam dwie pary rajstop, które maja po jednej nogawce, i mam git!!
Komplet.
A w przeciwnym razie musiałabym je wyrzucić"

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny

jak to czytam to mam wrażenie że to tylko czysta prowokacja... oszczędzanie oszczędzaniem ale do takiego stopnia?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia87

mnie się podoba to:
,,Rozcinam pastę do zębów(trzeba tubkę włożyć do foliowego woreczka, bo wyschnie), jeszcze używam przez tydzień"
sa wariaci na swiecie

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajtusia87

ale to chyba prowokacja:
,,Przykrywam dywan na codzien folią żeby się nie brudził,ściągam ją jak maja przyjsc goście,gotuje w prowizorycznej kuchni w piwnicy ,zeby nowa nie zniszczyła się .Lepsze ręczniki wyciągam jak maja przyjsc goscie,przeczytana gazeta wieszam w kiblu a papier jak -przyjdą goscie."

??? masakra

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny

ale to chyba prowokacja:
,,Przykrywam dywan na codzien folią żeby się nie brudził,ściągam ją jak maja przyjsc goście,gotuje w prowizorycznej kuchni w piwnicy ,zeby nowa nie zniszczyła się .Lepsze ręczniki wyciągam jak maja przyjsc goscie,przeczytana gazeta wieszam w kiblu a papier jak -przyjdą goscie."

??? masakra
nie no to już raczej prowokacja choć czasem ktoś pół serio pół żartem prawdę napisze :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
andzia23

co do przykrywania dywanu folia u nas sąsiedzi w bloku mieli folie na dywaniku ale w przedpokoju - mniej sie brudzil jak przyszli w umorusanych butach.... co do spuszczania wody to gdy sikamy w nocy nigdy nie spuszczamy wody takie przyzwyczajenie nie oszczednosc

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sunny

Andzia mój mąż też często nie spuszcza i też nie oszczędność a czyste lenistwo z Jego strony :P

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izka55555

Ja czasem rozcinam tubke xD ale to raczej jak po prostu zapomne kupić pasty i musze umyć zęby...

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamucik

Tak samo jak oszczedzanie na papierze toaletowym tak głupota jest rowniez oszczedzanie na wodzie przy NIE-SPUSZCZANIU WODY PO SIKANIU. To później stoi w wc Bóg wie jak długo, dopóki druga osoba nie przyjdzie i nie załatwi się w brudny Kibelek.
Oszczędzanie na jedzeniu? Tylko w przypadku, gdy kupujemy dużo i pół z tego się marnuje... Oszczędność na Szynce czy Serze, to przesada. Kupując Mortadele czy inne mielonki nabijamy kieszenie oszustom, którzy produkują z odpadów COŚ co nazywają produktem spożywczym i jeszcze biorą za to kasę.
Oszczędzić można na ciuchach- wyszukując promocje. Np. Mojemu Mężowi podobaly się buty. W jednym sklepie kosztowały 99zł. Przypadkiem bylismy w Centrum handlowym i w sklepie tej samej marki te same buty kosztowały go 55zł :) To jest oszczędzanie...
Z Papierem i Dywanem - Przegięcie Pałki :D