« Powrót Następne pytanie »

2012-02-04 13:09

|

Pozostałe

PARANOJA!

PROKURATURA: KOBIECIE GROZI OD 3 MIESIĘCY DO 5 LAT WIĘZIENIA!
DOSTAŁA ZARZUT NIEUMYŚLNEGO SPOWODOWANIA ŚMIERCI DZIECKA.

Dla mnie to śmieszne, policja sama siebie ośmiesza w tym momencie! A gdzie inne zarzuty? Z premedytacją kłamała przez 9 dni-gdzie zarzut składania fałszywych zeznań?

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulus2304

Właśnie..mało mowia o tym czy ojciec madzi cos wiedzial czy cos podejrzewal??? Co teraz mysli itd... ciekawa jestem jego reakcji..

ja to powinni zakopać żywcem za to jak z tym dzieckiem postąpiła. Tak się nawet ze zwierzętami nie postępuje,a co dopiero z własnym dzieckiem. I jeszcze z ludzi idiotów robiła. Swoją drogą czy matka która jest w takim szoku tak sprytnie sobie obmyśliła cały plan z tym porwaniem? Nic jej nie usprawiedliwia, powinna się w piekle smażyć.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania0009

świat zwariował!!!!

Jestem pewna, że po sekcji wyjdzie na jaw,że ona zabiła to dziecko. 25 lat lub dożywocie plus pokrycie kosztów całej akcji operacyjnej policji i innych służb, który stanęły na głowie żeby szukać jej "zaginionego" dziecka!

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
paulus2304

Prokurator zaznaczył, że postawiony zarzut może ulec zmianie. Katarzyna W. nie będzie jednak odpowiadać za złożenie fałszywych zeznań. - Nie wchodzą w grę takie zarzuty w przypadku osoby, która czyn popełniła - tłumaczył Łączny.


czyli za skł.falszywych zeznan karana nie bedzie......
kuzwa ale za beszczeszczenie zwłok musi poniesc kare bo jakie jest na to wytłumaczenie??? Ludzi po nieszczesliwych wypadkach chowa sie na cmentarzach,a nie w ruinach pod liscmi itd!!
Szok szokiem ale czyn czynem....eh

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
iwa84

Ale poczekajcie, bo czegoś nie rozumiem...Przecież będzie sekcja zwłok dzieciątka. jak można JUŻ ferować wyroki?
Nie wierzę w słowa tej kobiety o tragicznym wypadku. Prawda jest pewnie o wiele bardziej brutalna, niestety... :( I mam nadzieję, że czeka ją dożywocie. Amen.
a jak po sekcji okaze sie ze mala zmarla w wyniku wyziebienia to 25l lub dozywocie am nadzieje...

Wiecie co może dostane za to milion minusów ale powiem szczerze że mysle ze dziewczyna miała ciężką depresję poporodową i nie poradziła sobie z sytuacją, dziecko upadło nie wiedziała robi dlatego tak moze zrobiła wiadomo kto nie miał nigdy depresji tego nie jest w stanie zrozumieć ale różne są sytuacje różne choroby psychiczne..

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mrskatmur

Parodia systemu prawnego/karnego. Nie potrafie sie wypowiedziec bo mnie w gardle sciska. [*]

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewolkus26

depresja poporodowa, choroba psychiczna itp itd....faktem jest, że dziecko nie żyje. W obliczu tak strasznej tragedii nie ma wytłumaczenia. Nie można usprawiedliwiać zbrodni, nawet gdy za tym stoi osoba psychicznie chora. Śmierć zadana od osoby zdrowej czy śmierć zadana od osoby chorej psychicznie niczym się nie różni. Skutek jest ten sam. Jeżeli ktoś na ulicy (odpukać !!!) porwał by nasze dziecko bądź co gorsza....nawet nie napiszę...i okazało by się że to osoba chora psychicznie, współczułybyście jej?? Wybaczyłybyście??? Zrozumiały byście???Zbrodnia jest zbrodnią cokolwiek by za tym się nie kryło.

Może ona faktycznie zrobiła to niechcący....Ale z drugiej strony ta wypowiedz specjalisty,że taki upadek nie mógł być śmiertelny...Sama już nie wiem!!!Ale czemu od razu tego nie zgłosiła???Tylko ukryła ciało???

Blada twarz, podkrążone czy i usta, które nawet nie drgnęły. Żadnych emocji. Gdy patrzyłam na matkę Madzi, wmawiałam sobie, że ta kompletna obojętność w jej oczach wynika z ciężkich leków, które musi przyjmować, by w ogóle przeżyć taką tragedię. Bo ktoś przecież miał tę dziewczynę ogłuszyć i powalić na ziemię, by porwać córkę. Współczułam jej. Ale kompletnie nie rozumiałam w niej tego spokoju. Matka jest w stanie zabić w obronie własnego dziecka. A ta kobieta siedziała skulona za stołem podczas konferencji prasowej i tępo patrzyła przed siebie. To jej teściowa, babcia Madzi, ze łzami w oczach, ale z całą stanowczością w głosie apelowała po porywacza, by oddał jej wnuczkę. Ona walczyła o Madzię. A jej matka?...

Jak będzie wyglądał pogrzeb Madzi? Ktoś ją przytuli ten ostatni raz? Czy może nad białą trumienką pochyli się ta obojętna twarz bez żadnych emocji?Tylko babcia zapłacze.


Sąsiadka mówi, że matka Kasi to bardzo porządna kobieta, która robi co może, by utrzymać rodzinę. – Ale ojciec lubi zaglądać do kieliszka. Co jakiś czas odwiedza ich policja, są objęci niebieską kartą – mówi pani Maria. – Kasię znam od dziecka. Wydaje się być zarozumiała. W klasie maturalnej dziewczyna miała próbę samobójczą, po której wylądowała w szpitalu....