« Powrót Następne pytanie »
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa
grejfrutowa

2013-05-09 11:40

|

Zdrowie w ciąży

Pessar- co, gdzie, ile, jak

Możecie mi napisać ile płaciłyście za pessar czy gin na nfz zakłada go w ramach funduszu czy się płaci coś i gdzie go mogę dostać

Odpowiedzi

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala

Ja miałam założony, w 27 tc dostałam skierowanie do szpitala na założenie pessaru, leżałam od piątku do niedzieli. W piątek założyli, a potem obserwacja, czy nic się nie dzieje. NIc nie płaciłam, wszystko na nfz. Ale wiem, że czasami ginekolodzy zakładają w gabinetach i trzeba zapłacić ok 160-190 zł.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

już jesteś po wizycie?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

już jesteś po wizycie?
Tak, już po

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

już jesteś po wizycie?
Tak, już po
czyli pessar cię nie ominie? a jak szyjka? bardzo się skróciła? i nie dostałaś skierowania do szpitala?

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

już jesteś po wizycie?
Tak, już po
czyli pessar cię nie ominie? a jak szyjka? bardzo się skróciła? i nie dostałaś skierowania do szpitala?
Dostałam fenoterol 6x1, luteinę 2x1, isoptin 3x1 na dwa tygodnie i później znowu wizyta. Na razie wyciszamy brzuch i skurcze. Szyjka jest jeszcze ok. A pytam o pessar, bo chcę wiedzieć na co się szykować. Zapytam gina na kolejnej wizycie czy z nim po prostu nie będzie bezpieczniej. W tej chwili mam leżeć i nic nie robić, bo jeśli się nie dostosuję to w ciągu 2 dni trafię do szpitala

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

już jesteś po wizycie?
Tak, już po
czyli pessar cię nie ominie? a jak szyjka? bardzo się skróciła? i nie dostałaś skierowania do szpitala?
Dostałam fenoterol 6x1, luteinę 2x1, isoptin 3x1 na dwa tygodnie i później znowu wizyta. Na razie wyciszamy brzuch i skurcze. Szyjka jest jeszcze ok. A pytam o pessar, bo chcę wiedzieć na co się szykować. Zapytam gina na kolejnej wizycie czy z nim po prostu nie będzie bezpieczniej. W tej chwili mam leżeć i nic nie robić, bo jeśli się nie dostosuję to w ciągu 2 dni trafię do szpitala
ja miałam podobnie, tylko brałam trochę inny lek, 3 tygodnie leżałam i już mam szyjkę tak samo długą jak przed tymi skurczami. także się nie martw. i leż, bo to ważne.

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
grejfrutowa

już jesteś po wizycie?
Tak, już po
czyli pessar cię nie ominie? a jak szyjka? bardzo się skróciła? i nie dostałaś skierowania do szpitala?
Dostałam fenoterol 6x1, luteinę 2x1, isoptin 3x1 na dwa tygodnie i później znowu wizyta. Na razie wyciszamy brzuch i skurcze. Szyjka jest jeszcze ok. A pytam o pessar, bo chcę wiedzieć na co się szykować. Zapytam gina na kolejnej wizycie czy z nim po prostu nie będzie bezpieczniej. W tej chwili mam leżeć i nic nie robić, bo jeśli się nie dostosuję to w ciągu 2 dni trafię do szpitala
ja miałam podobnie, tylko brałam trochę inny lek, 3 tygodnie leżałam i już mam szyjkę tak samo długą jak przed tymi skurczami. także się nie martw. i leż, bo to ważne.
Dziękuję Ci za podniesienie na duchu. Denerwuje mnie tylko to, że teraz jestem zależna od innych. Nawet na zakupy nie wyjdę. Jednak o pessar tak czy siak się zapytam, bo sytuacja przez te 20tyg ciąży zmienia się co chwilę na gorszą :/

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
martatb

już jesteś po wizycie?
Tak, już po
czyli pessar cię nie ominie? a jak szyjka? bardzo się skróciła? i nie dostałaś skierowania do szpitala?
Dostałam fenoterol 6x1, luteinę 2x1, isoptin 3x1 na dwa tygodnie i później znowu wizyta. Na razie wyciszamy brzuch i skurcze. Szyjka jest jeszcze ok. A pytam o pessar, bo chcę wiedzieć na co się szykować. Zapytam gina na kolejnej wizycie czy z nim po prostu nie będzie bezpieczniej. W tej chwili mam leżeć i nic nie robić, bo jeśli się nie dostosuję to w ciągu 2 dni trafię do szpitala
ja miałam podobnie, tylko brałam trochę inny lek, 3 tygodnie leżałam i już mam szyjkę tak samo długą jak przed tymi skurczami. także się nie martw. i leż, bo to ważne.
Dziękuję Ci za podniesienie na duchu. Denerwuje mnie tylko to, że teraz jestem zależna od innych. Nawet na zakupy nie wyjdę. Jednak o pessar tak czy siak się zapytam, bo sytuacja przez te 20tyg ciąży zmienia się co chwilę na gorszą :/
ja miałam o tyle lepiej, że to był już 30 tydzień ciąży i większe bezpieczeństwo dla maluszka. i też bardzo mnie bolało, że byłam tak zależna od innych. ale ci inni w ogóle nie robili z tego problemu, wszyscy mi pomagali. czasami jak było mi bardzo źle, że znowu muszę o coś prosić męża to zamawiałam zakupy z tesco czy almy przez internet :) raz nawet sąsiadka mi ugotowała obiad :) teraz mogę więcej chodzić, ale po tym leżeniu z kolei nie mam siły, nie mogę w ogóle stać bez ruchu, np. w kolejce czy przy kuchence. no ale najważniejsze, że to leżenie wtedy pomogło. byłam przygotowana na najgorsze, bałam się, że lekarz odeśle mnie z gabinetu prosto do szpitala a on mówi, że szyjkę mam znowu 5-centymetrową :D tego ci życzę!!!! :)

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
isaura3112

Witam myślę iż pessar jest refundowany przez NFZ ale tak naprawdę to zależy od lekarz ja osobiście mam założony szew na szyjke bo u mnie passar by sie nie utrzymał Bezpieczniej jes jak zakładają Ci w szpitalu bo mogą popbserwować czy trzyma szyjkę i ciążę wiem że u nas żaden lekarz nie zaklada w gabinecie Pozdrawiam i Trzymam kciuki