ja kąpałam mała codziennie zresztą w szpitalu też tak robili w zwykłej wodzie nie przegotowanej bez rumianku temp.wody 35-37stopni i nie zakładałam żadnej czapeczki po kąpaniu :)

1-Pierwsza kąpiel będzie już w szpitalu;)
2-Nie, nie musi być przegotowana.
3-U mnie kąpanie w rumianku wywołało większe wysuszenie skóry dziecka.
4-Nie bo główka może się przegrzać i spocić.
5- 36-38.

1.Pierwsza kąpiel jest w pierwszym dniu życia, ja od urodzenia myje małą codziennie.
2. Szczerze mówiąc pierwsze słyszę, myje normalną wodą z kranu. Jedynie co to buźkę małej przemywam wodą przegotowaną.
3. Tutaj Ci nie odpowiem, bo ja nigdy nie myłam :P
4. Tak powinno się zakładać czapeczkę bezpośrednio po kąpieli, ale ja po 5 minutch ją ściągam :)
5. Temperatura powinna wynosić 37 C

Pierwsza kapiel w 3 dobie zycia dziecka wystarczy. Upewnij sie, ze do czasu kapieli ma umyte cialko, okolice gdzie siedzi pielucha, szyjka, buzia, itd. Dzidziusia w czasie kapania nie zanurza sie do konca zeby nie zamoczyc nieodpadnietego pepuszka. U nas kapalismy w normalnej nieprzegotowanej wodzie. Czapeczke polecam zalozyc. Ja zakladalam Malemu przez caly tydzien po narodzinach. Pozniej dziecko kapac co 2 lub 3 dzien. Tak mi polecili w szpitalu. Nie ma takiej potzreby zeby kapac codziennie. Ale myc cialko w miedzyczasie tak!

Kapałam młodego dopiero jak mu pepuszek odpadl czyli na 5 dzień w zwykłej wodzie z kranu :) i mydelkiem bambino :)
Rumianek może uczulać , woda przegotowana nie wiem w sumie po co :) Czapeczki nie zakladalismy w domu :) sama sobie chyba tez nie zakladasz po kapieli :p ?

Kapałam młodego dopiero jak mu pepuszek odpadl czyli na 5 dzień w zwykłej wodzie z kranu :) i mydelkiem bambino :)
Rumianek może uczulać , woda przegotowana nie wiem w sumie po co :) Czapeczki nie zakladalismy w domu :) sama sobie chyba tez nie zakladasz po kapieli :p ?

1. U nas była dzień po wyjściu ze szpitala samodzielna, w szpitalu codziennie małego kąpali
2. Nie
3. Nie
4. Tak, ale na suche włoski. Raz założyłam na wilgotne i potem Marcelowi śmierdziało z pod czapki :D
5. Ok 37st. Zawsze na oko nalewałam ;)

Ja używałam gąbki dla bobasków, teraz zawsze wkładam pieluchę tetrową, żeby młody się nie ślizgał w wanience.

więc tak
1. w szpitalu po 2 godzinach od porodu, jeśli chodzi o dom to tego samego dnia co przyjechaliśmy
2. woda normalna
3. Rumianek-nie (pierwsze słyszę) my w kali ponieważ mały miał rumień
4. My zakładaliśmy po kąpieli tak na pół godziny (zawsze zamykam drzwi do pokoju zamykamy i jak chodzą to robi się wiaterek)
5.Sprawdzam ręką między dłonią a łokciem (na wyczucie) żeby nie była ani za gorąca ani za zimna)

1. Nie wiem jak jest w szpitalu ale ja kąpałam pierwszego dnia gdy wróciliśmy do domu :))

2. Bzdura :P

3.Nie :))

Kapie małego na takiej macie gąbce na której kładę go i mam dwie rączki wolne :) kąpiel staje się łatwiejsza i przyjemna dla dziecka :) mój uwielbia się kąpać ale tylko z matą :))

4. Ja zakładałam przez może 1 tydzień i przestałam :) Jeśli w domu masz ciepło i nie ma przeciągu to nie ma potrzeby :)

5. Woda powinna mieć taką temperaturę jak malec :) My na ok. 37-38 stopni :P wlewam na oko :)

1. Od razu po powrocie do domu, w ten sam dzień i tak codziennie
2. Nie musi :) Ja przynajmniej nie używałam a mała ma się dobrze
3. Nie słyszałam o tego typu kąpielach, zresztą po co? (zakładając, że wszystko jest ok)
4. Nie trzeba. Tylko po kąpieli dobrze wytrzyj uszka w środku i główkę i nie wystawiaj dziecka na zimno (zadbaj o temp.) ani przeciąg
5. Ok. 37 stopni. Nasza Oliwka nie chciała cieplejszej :) I od cieplejszej miała wysuszoną skórę.