Moja córcia też już chodzi przy meblach i powoli zaczyna sama próbować ja też dużo myślałam o tym ja z tymi bucikami bo ktoś mi powiedział że dziecko trzeba uczyć do butów bo poźniej nie będzie chcieć ich nosić mojej małej jednak lepiej wychodzi bez bucików bo kiedy jej zakładam to albo chodzi tak nie zgrabnie i się potyka albo ciągnie za nie żeby jej je zdjąć;) pewnie żle robię ale moja pomyka w skarpetkach lub rajstopkach po mieszkaniu chyba ze do kogoś jedziemy wtedy ma buciki;)

moje dziewczynki uczyły sie chodzic w skarpetkach antyposlizgowych, jak sie juz nauczyły chodzic czyli jedna jakies 3tygodnie temu a druga dopiero stawia pierwsze kroki zaczełam im ubierac buciki i nie potykaja sie, normalnie w nich umia chodzic

w domu boso lub w skarpetkach(niekiedy z abs-ami),na dworze buty adidaski(teraz akurat kozaczki).u nas nie było zadnych probemów na lini skarpetka-bucik :)

zdecydowanie skarpetki

Rozmawialam z terapeutka od Bobath i stop i wg niej, dziecko powinno samodzielnie chodzic ok. 3 m-ce (10-12 tygodni) zanim kupimy mu prawdziwe buciki. Przedtem tylko boso lub w skarpecie. Nawet na dwor sa specjalne miekkie, nieprzemakalne buciki.
W sklepie obuwniczym powiedziano mi to sam. 3 m-ce samodzielnego chodzenia i dopiero buciorki.

A w domu tak czy inaczej najlepiej boso... tez zdanie roznych terapeutow.

moja córka jest na tym samym etapie, też narazie uczy się chodzić w skarpetkach.

"Buty zakładamy dziecku dopiero wtedy, gdy umie ono już całkiem nieźle chodzić (..) Im wcześniej będziemy męczyli stópki butami, im będą cięższe, twardsze, mniej sprężyste, tym mniej doskonały będzie ruch dziecka, gorsze warunki poznawania otoczenia i podłoża, większe tendencje do kształtowania mniej efektywnych nawyków ruchowych, chodu i percepcji przestrzeni, a przez to większe niebezpieczeństwo rozwoju wad stóp" Paweł Zawitkowski "Co nieco o rozwoju dziecka".

Moja uczyła się chodzić w skarpetkach :) W butach też czasami chodzi, ale po jakimś czasie robi wszystko, żeby je zdjąć :P

akurat wczoraj o tym rozmawiałam z rehabilitantką Marcina. skarpetki, ewentualnie takie "baletki" , bardzo miekkie kapciuszki.

Mały zaczął chodzić po meblach jak miał 10 miesięcy ale sam poszedł jak skończył rok ale butki kupiłam mu jak miał prawie 14 miesięcy wcześniej chodził sobie w skarpetkach.

Moja zaczela (samodzielnie) chodzic, majac ok. 14-14,5 m-ca. Ma 16,5 m-ca i jeszcze nie nosi prawdziwych bucikow.
Po domu chodzi na boso, na dwor zakladam jej teraz zima takie buciki:
http://sterntaler.com/schuhe.php?go=details&m=82&p=59051
Sa wodoodporne.

Prawdziwe buciki dopiero zamierzamy jej kupic. Na razie jednak sie nie spieszymy.