No ja jestem swiezo upieczoną wywoływaczką porodu, hehe:) wywołali mi tydzien po terminie i szczerze mowiac nie zgodziłąbym sie juz nigdy na to, bo wody, lozysko mialam idealne a jednak zrobili mi wywołanie...zreszta bole sa kilka razy mocniejsze i skurcze czestsze - ja mialam skurcze co 2,3 minuty i takie bolesne, ze nawet nie chce wspominac. Jesli chcesz to poczytaj sobie mojego ostatniego bloga, tam opisalam porod. Oczywiście nie mam zamiaru ciebie straszyc, kazdy jest indywidualny i inaczej odbiera wywołanie. Ale najlepiej jak bedziesz jezdzila na ktg czesto i niech sprawdzaja ci wody, przeciez mozna nosic ciaze 2 tyg po terminie..moja lekarka tez sie tak pospieszyła. Powodzenia!

ja miałam 10 po terminie wywoływany poród :)

Ja miałam termin z OM na 17 października a zaczęli mi wywoływać 10 listopada i 12.11 urodziłam przez cc.
To kiedy będziesz miała wywoływany poród zależy zarówno od Twojego gina jak i od Ciebie. Jeśli wszystko jest ok z płodem, z ilością wód, itp to teoretycznie nie ma podstaw do wywoływania porodu. Ale w praktyce lekarze często się z tym spieszą, bo pewnie się boją że w razie przenoszenia ciąży i problemów z dzieckiem, będą za to odpowiadać.

8 Dni? Ja urodziłam 7 po terminie. Nie daj się zaciągnąć na patologię ciąży, bo to straszna masakra. Nabawisz się tylko stresu. Klimat szpitalny nie sprzyja akcji porodowej. Myślę ze spokojnie można czekać 10-14 dni. Może idź na usg żeby lekarz sprawdził stan łożyska. A najlepiej to zadzwoń do tej położnej i się zapytaj.

ja miałam wywoływany poród ponad tydzień temu i miło go wspominam hehe zostawili mi w szpitalu 14 dni po terminie

Pierwsza proba wywolawcza byla 9 dni po terminie druga 11 a w 12dniu po terminie mialam juz malensto na rekach

16 dni po terminie(teoretycznie 7) -mialam zle obliczony termin

Pierwszą ciążę przenosiłam 2 tygodnie,dopiero po tym czasie wywołali poród.

ja mialam 2 razy wywolywany tydzien po terminie i dopiero jak przebili mi wody to sie ruszylo.. mialam wywolywany dzien po dniu.. bo nie chcialam zostac na swieta w szpitalu. wyszlam w dzien wigili...

u mnie 3 dni po terminie porodu malutką sztucznie sprowokowano do przyjścia na świat;);)