Od urodzenia Filip ma swój pokój.

na poczatek kacik był w naszej sypialni a wlasciwie kołyska tylko , nie trzeba potem biegac do dziecka w nocy ;) jak zaczal przesypiac noce to wtedy zostal eksmitowany do swojego pokoju ;)

Z początku wystarczy kącik u was w sypialni. Wygodniej jest mieć bobasa u siebie w pokoju niż wstawać po kilka razy w nocy by iść do pokoju dziecka. Osobny pokój możesz zrobić gdy zacznie ci przybywać rzeczy dziecka i zabawek.

Mieliśmy pokój dla dziecka, jednak te pierwsze dwa tyg mały spał u nas w pokoju, żeby nie musieć krążyć po mieszkaniu po nocach.
Teraz mam zamiar zrobić tak jak roślina, przenieść go jak tylko zacznie przesypiać całe noce.

Kacik w naszym pokoju..Dopoki nie skończymy remontu gornego pietra będziemy mieszkac w 4 osoby na 2 pokojach..

Maly dalej nie ma swojego pokoju, dalej nie przespal zadnej nocy. A pokoik trzeba wyremontowac i jak zacznie spac w nocy to mu zrobimy.

Najpierw łóżeczko w naszym pokoju, jak skończymy remont wtedy będzie miał swój pokój, ale możliwe że na początku będziemy my w nim spać, żeby było wygodniej :)

mam pokoik dla Malutkiej ale położna powiedziała ,że lepiej aby przez 6tygodni mieć maluszka w swojej sypialni ;) dlatego też w sypialni mam kosz .

w 2 pokojach z czego jeden łączony z kuchnią ciezko o pokoj dla dziecka... mam nadzieje ze sie przeprowadzimy niedlugo

na poczatek kacik w sypialni napewno bedzie praktyczniej